Leczenie kanałowe i otwarty ząb
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-02-19 15:17:27
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: Alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
shia napisał(a)
> hmm, a u mnie trwało ok 3 miesiące, wizyty byly stopniowo coraz rzadziej, co
> tydzien, dwa, miesiąc, póltora... w sumie jakies 5-6 wizyt mysle... I sie
> zastanawiam, czy to tak normalnie, czy mnie nie naciagnieto przypadkiem...
> Przy leczeniu drugiego zeba bylo podobnie, choc moze ciutke krócej. Nie
> wiem, moze fakt, że byly to zeby martwe mial jakies znaczenie, ale w kazdym
> razie jakos strasznie długo to wszystko trwalo...
>
> pozdrawiam, shia
>
>
Trzy miesiące to strasznie długo. Być może miałaś skomplikowane
leczenie. Ja mam cztery zęby leczone kanałowo i przy każdym zębie nie
trwało to dłużej niż trzy tygodnie. W zależności od zęba były to
dwie -trzy wizyty. Gdy zgłaszałam się do stomatologa to moje zęby były
żywe. Może przy zębach, które wcześniej obumarły same, leczenie trwa dłużej?
Pozdrawiam
Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2007-02-19 15:34:00
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: Alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
palik napisał(a):
> Dzięki za informację.
>
> Ja dziś byłem u dentysty z tym bolącym zębem. Dentystka wzięła
> igiełkę i przeczyściła kanał. Wypłynęła ropa z krwią. Dosyć mocno
> uciskała lekką opuchliznę aby wypłynęły resztki płynów. Na moje
> pytanie : czy nie powinno to być zatkane, ona odpowiedziała że wtedy
> dopiero bym puchł oraz że antybiotykami nie ma się co truć.
> Dała igiełkę do domu i mam sam sobie to czyścić po jedzeniu aby kanał
> był drożny oraz płukać szałwią,rumiankiem i wodą utlenioną.
A co z tą igłą kazała Ci zrobić po udrożnieniu kanału? Bo z tego co
zrozumiałam to dała tylko jedną. Ta igła miała być wielokrotnego użytku?
Brrr, aż mnie dreszcze przeszły.
> Dopiero 13 marca mam oficjalną wizytę i wtedy zacznie się leczenie
> kanałowe.
Idź lepiej do innego dentysty.
> Powiedziała że trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to może trwać nawet
> pół roku.
Przy jej metodach leczenia możesz stracić zęba.
Pozdrawiam Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-02-19 16:09:22
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"LM" <p...@n...sig> wrote in message news:45D98785.3010300@lesheck.pl...
>> Ja dziś byłem u dentysty z tym bolącym zębem. [...]
>
> Zaprawdę, powiadam Ci - zmień lekarza. Leczenie kanałowe powinno być
> zrobione (poza mocno skomplikowanym przypadkami - typu złamane narzędzia,
> pancerne stare wypełnienie czy zobliterowane kanały) na jednej, góra dwóch
> wizytach.
amen.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-02-20 10:18:21
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: "palik" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Straszycie mnie wszyscy. Dentystka nie wydaję się być osobą która nie
ma pojęcia o leczeniu. Nie jest jakąś młodą babką po studiach tylko
dentystką z ponad dwudziestoletnim stażem.
POZDRAWIAM !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-02-20 10:19:58
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: Katarzyna Żmuda <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 19-02-2007 o 11:57:50 palik <p...@g...com> napisał(a):
> Dzięki za informację.
>
> Ja dziś byłem u dentysty z tym bolącym zębem. Dentystka wzięła
> igiełkę i przeczyściła kanał. Wypłynęła ropa z krwią. Dosyć mocno
> uciskała lekką opuchliznę aby wypłynęły resztki płynów. Na moje
> pytanie : czy nie powinno to być zatkane, ona odpowiedziała że wtedy
> dopiero bym puchł oraz że antybiotykami nie ma się co truć.
> Dała igiełkę do domu i mam sam sobie to czyścić po jedzeniu aby kanał
> był drożny oraz płukać szałwią,rumiankiem i wodą utlenioną.
> Dopiero 13 marca mam oficjalną wizytę i wtedy zacznie się leczenie
> kanałowe.
> Powiedziała że trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to może trwać nawet
> pół roku.
>
>
>
> POZDRAWIAM !!!
Zmień dentystę póki jest jeszcze na to czas. Oby nie trzeba było później
przeprowadzać ponownego leczenia kanałowego, obyś nie miał więcej
problemów z tym zębem! Zastanów się dobrze. Ja jakbym usłyszała od
dentysty, że mam uzbroić się cierpliwość i leczenie może trwać pół roku -
już by mnie więcej nie zobaczył. Racje mają Ci, którzy piszą, że leczenie
kanałowe powinno skończyć się na jednej (góra dwóch!) wizytach.
Pozdrawiam,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-02-20 10:37:59
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: LM <p...@n...sig> szukaj wiadomości tego autora
palik pisze 20-02-2007 11:18:
> Straszycie mnie wszyscy. Dentystka nie wydaję się być osobą która nie
> ma pojęcia o leczeniu. Nie jest jakąś młodą babką po studiach tylko
> dentystką z ponad dwudziestoletnim stażem.
I to właśnie może być problemem - z Twoich postów wynika, że jej wiedza
(przynajmniej w zakresie endodoncji) faktycznie pochodzi sprzed ponad
dwudziestu lat
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-03-06 11:10:31
Temat: Re: Leczenie kanałowe i otwarty ząbOd: "palik" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Mieliście rację. Zmieniłem dentystę. Wczoraj miałem pierwszy zabieg
leczenia kanałowego. Gdy powiedziałem lekarzowi że poprzednia
dentystka zaleciła chodzenie z otwartym zębem przez miesiąc oraz że
leczenie kanałowe będzie trwać pół roku... to się śmiał ... chyba
przez minutę.
Powiedział że to jakieś archaiczne metody leczenia a zęba mógłbym
stracić lecząc go w ten sposób.
Tu wszystko przebiegło profesjonalnie tak jak na filmikach ze strony :
www.endodoncja.pl
Teraz nic nie puchnie, ząb nie boli.
Także odradzam leczenie kanałowe w gabinetach chałturach.
POZDRAWIAM !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |