« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-09 18:33:00
Temat: Re: Leje i lejeJotHa napisał(a) w wiadomości: ...
>Jeszcze troche i popadne w depresje deszczowa :(((
>
>Pozdrawiam deszczowo
>Asia
>
A tam, pomysl, ze Ci podlewa :-), u nas padalo jeszcze w nocy, ale od
poludnia zrobilo slonecznie.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-09 18:33:35
Temat: Re: Leje i leje
AdameK napisał(a) w wiadomości: ...
>hmmm...
>a u nas slonce od rana ;))
>
>koszalinek nadmorski
No.... moze nie tak od rana, ale od poludnia :-)
I cale szczescie, bo inaczej ten lykend bylby caly zmarnowany.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-09 18:44:55
Temat: Re: Leje i leje
|
| > A wiecie co dzieje się w Toruniu!!!?
|
| Moge sie domyslac, bo ja po sasiedzku z
Grudziadza ;)
|
Może to wam pomoże ;) Wykrywacz deszczu ;)
http://www.imgw.pl/wl/internet/aktualna/com_r_i.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-09 19:04:50
Temat: Re: Leje i lejeOn 9 May 2004 19:50:56 +0200, Tadeusz Smal wrote:
> ----- Original Message -----
> From: <z...@f...pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Sunday, May 09, 2004 7:09 PM
> Subject: Re: Leje i leje
>
>> [11 quoted lines suppressed]
> teraz i
>> [1 quoted line suppressed]
> Miałem
>> [1 quoted line suppressed]
> :)
> przeciez taka pogoda
> jest idealna wrecz do przesadzania roslinek
> :)
Z ust mi to wyjales. Ja przez 3 dni tylko to wlasnie robilem. Sadzilem,
kopalem i przesadzalem. Widac bylo jak one, te roslinki, to lubia.
--
vpw (2004-05-09 21:02:06)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-05-09 19:11:33
Temat: Re: Leje i leje> A tam, pomysl, ze Ci podlewa :-), u nas padalo jeszcze w nocy, ale od
> poludnia zrobilo slonecznie.
U mnie to sie raczej nazywa plukanie piasku :)))
Pozdrawiam
Asia (nie bede oryginalna: pada deszcz)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-05-09 19:22:58
Temat: Re: Leje i leje> u mnie coprawda tez toche popaduje
> ale to kropla w morzu ...
> :((((((
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
To za karę. Widać unia pamięta Twoje poglądy:-7
Pozdrawia dozgonnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-05-09 19:25:44
Temat: Re: Leje i leje
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7lvor$ngd$1@news.onet.pl...
> U mnie to sie raczej nazywa plukanie piasku :)))
> Pozdrawiam
> Asia (nie bede oryginalna: pada deszcz)
Ja zdążyłam dziś kupić jakies badyle (wiciokrzew, clematis, jakiegoś
niecierpka i coś iglastego - i tak nigdy nie pamiętam jak co się nazywa),
posadziłam i się porządnie rozpadało. Leje do tej pory. Szwagier mówi, że to
przez niego - wylał beton i nie musi polewać ;D
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-05-10 05:25:42
Temat: Re: Leje i leje
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7li4g$8sn$1@news.onet.pl...
> U mnie, a wlasciwie nade mna sie chyba jakas awaria hydrauliczna w niebie,
> bo leje juz od piatku !
W Wieliczce leje od dwóch tygodni. Praktycznie nie ma dnia bądź nocy bez
deszczu. Obłędnie rośnie trawa i chwasty. Wczoraj pośpiesznie skosiliśmy
trawę, trochę chwastów z ziemi wydłubałam. Mieczyki i dalie nadal nie
posadzone :(. Dziura pod stawik ogrodowy w 1/3 zalana wodą. W
środku...tysiące kijanek!!! Co to będzie? Żabi ogród? Gdzie stąpnąć tam
żaba, a ja się ich boję. Z drugiej strony nie mam sumienia wytruć radośnie
pływających główek z ogonkami. Ale może kupić ze dwie rybki i wpuścić do
tego raju pokarmowego? Jakie radzicie?
Na Targach Ogrodniczych złapałam parę kontaktów a propos profilowania oczka.
Ten najtańszy /15 zł za godz./ będzie mógł dopiero w lipcu. Natychmiast to
liczą 35 zł za machanie łopatą. Do lipca kijankom pewnie już łapy urosną...
W ogóle, to na Targach żadnych rewelacji. Parę różaneczników mrozoodpornych,
ale anemiczne jakieś. Wszystko drogie, jak w zwykłych sklepach, a nawet
droższe. Kupiłam następną miodunkę, która ma liście 4x większe niż
poprzednia i kosztowała 5 zł. Nie oparłam się też irysom variegata,
biało-zielonym, po 10 zł. Wsadziłam je do dużej doniczki i postawiłam na
najwyższej, zalanej wodą półce stawiku.
pozdrawiam sceptycznie
Anka
>
> Pozdrawiam
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-05-10 06:40:26
Temat: Re: Leje i leje
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7n3kq$sm6
> żaba, a ja się ich boję. Z drugiej strony nie mam sumienia wytruć
radośnie
> pływających główek z ogonkami. Ale może kupić ze dwie rybki i
wpuścić do
> tego raju pokarmowego? Jakie radzicie?
NIECH CIĘ RĘKA BOSKA BRONI !!!
Żaby w naszym ucywilizowanym środowisku i tak są poważnie zagrożone
przez zbyt wiele czynników drastycznie zminiejszających ich populację:
melioracja gruntów, zasypywanie naturalnych małych zbiorników wodnych,
lawinowa zabudowa łąk, nieużytków itp. terenów, że o przecinaniu
naturalnych szlaków ich wędrówek przez drogi i autostrady nie wspomnę.
Istnieją nawet organizacje zajmujące się OCHRONĄ żab! W Polsce
również.
W zeszłym roku dodatkowo populację żab zdziesiątkowała pogoda na
wiosnę.
ŻABA NIE JEST SZKODNIKIEM!
Zostaw, niech dorastają w spokoju. Nie bądź "chłop, co żywemu nie
przepuści" :(
Głaskać ich nie musisz.
A tak nawiasem - po co robisz staw, skoro boisz się żaby?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-05-10 12:20:06
Temat: Re: Leje i lejeUżytkownik T.W. napisał:
> Żaby w naszym ucywilizowanym środowisku i tak są poważnie zagrożone
> przez zbyt wiele czynników drastycznie zminiejszających ich populację:
Aniu nie narazaj sie 'zielonym' ;-)
> ŻABA NIE JEST SZKODNIKIEM!
> Zostaw, niech dorastają w spokoju. Nie bądź "chłop, co żywemu nie
> przepuści" :(
> Głaskać ich nie musisz.
Caluj ! Moze jaki ksiaze sie trafi ! :-)))
> A tak nawiasem - po co robisz staw, skoro boisz się żaby?
:-)))
Pozdrawiam
Asia - chwilowo chyba bez zab
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |