« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-14 14:42:25
Temat: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?Witam,
Macie jakies swoje ulubione marynaty do mies?
I sam sposob marynowania przed smazeniem/pieczeniem.
Pozdrawiam,
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-14 16:07:49
Temat: Re: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?GreGo <n...@g...pl> napisał(a):
> Witam,
> Macie jakies swoje ulubione marynaty do mies?
> I sam sposob marynowania przed smazeniem/pieczeniem.
To temat rzeka i duże pole do popisu. Praktycznie za każdym razem robi się
inną marynatę mimo zastosowania tych samych składników (ocet, oliwa,
przyprawy korzenne i ziołowe, owoce, warzywa itd.)
Pozdrawiam,Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-14 16:46:55
Temat: Re: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?
> Macie jakies swoje ulubione marynaty do mies?
> I sam sposob marynowania przed smazeniem/pieczeniem.
ja robie tak miesko drobiowe wkładam na 48 godzin do : 2-3 jajak surowe
,łyzka musztardy najlepiej miodowej,2 łyzki maki ziemniaczanej , 2-3 zabki
czosnku przesisniete ,łyżeczka vegety ,pieprz ,sól ,maggi kropel kilka,pół
łyżki papryki słodkiej .
nie dodaje osobiscie vegety.
po 48 godzinach odsączyc lekko z zalewy i smazyc na głębokim tłuszczu.
jeszcze jedna na 24 godziny ,mieso drobiowe filety mieszam z sokiem a
jednej cytryny i 2-3 zabków czosnku ,,obtoczyc to w tej zalewie na 24 godz.
do lodówki ,wyciągam nacieram pieprzem i smaże.
pycha kruche , soczyste i proste.
miesko z drugiej zalewy czesto po usmażeniu wykorzystuje do sałatki
makaronowej.
pzdr.
p.>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-14 18:34:40
Temat: Re: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?In <cakdr4$ern$1@nemesis.news.tpi.pl> GreGo wrote:
> Witam,
> Macie jakies swoje ulubione marynaty do mies?
> I sam sposob marynowania przed smazeniem/pieczeniem.
Zwykle nie marynuję mięsa. Dobre mięso, pominąwszy może dziczyznę i
beraninę, nie wymaga żadnej marynaty, raczej nawet marynowanie mu
zaszkodzi. Ostatni wprawdzie robiłem pieczeń wołową na dziko, owszem
porządnie zamarynowaną, ale to raczej wyjątek i nie wymaga specjalnie
dobrego kawałka mięsa.
Władysław
--
To co po nas zostanie
będzie jak płacz kochanków
w małym brudnym hotelu
kiedy świtają tapety
Z. Herbert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-15 14:56:20
Temat: Re: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?To znaczy, że używasz mięsa ze źródła - od chłopa, który karmi zlewkami,
ziarnem i innymi takimi "frykasami", bo przemysłowe bez marynaty to jak
papier toaletowy
pozdr.Alex
> Zwykle nie marynuję mięsa. Dobre mięso, pominąwszy może dziczyznę i
> beraninę, nie wymaga żadnej marynaty, raczej nawet marynowanie mu
> zaszkodzi. Ostatni wprawdzie robiłem pieczeń wołową na dziko, owszem
> porządnie zamarynowaną, ale to raczej wyjątek i nie wymaga specjalnie
> dobrego kawałka mięsa.
>
> Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-15 16:44:54
Temat: Re: Marynata to podstawa, jakies propozycje marynat?In <can2hh$716$1@83.238.41.66> Aleksander Kłosiewicz wrote:
> To znaczy, że używasz mięsa ze źródła - od chłopa, który karmi
> zlewkami, ziarnem i innymi takimi "frykasami", bo przemysłowe bez
> marynaty to jak papier toaletowy pozdr.Alex
Ciekawy pogląd. Zwłaszcza rozróżnienie mięsa na "od chłopa" i
"przemysłowe"
Władysław
--
Denn eben wo Begriffe fehlen,
Da stellt ein Wort zur rechten Zeit sich ein.
Mephistopheles
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |