Data: 2001-06-27 16:24:21
Temat: Miod
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jola L-L wrote:
> Ja mam pytanie w kwestii formalnej : dlaczego w lodowce?
> Miod jest jedna z nielicznych rzeczy ktore NIE trzymam w lodowce.
Moj zwykly, codzienny miod, eukaliptusowy, ktory kupuje na rynku
farmerskim, trzymam w szafce, nie w lodowce. Natomiast miod od Dany
sasiada, ktory wspomnialam, wydaje mi sie tak drogocenny, ze trzymam w
lodowce. Mam go tam juz ponad rok, a moze nawet dwa, i tylko od czasu do
czasu smaruje sobie kawalek chalki tym miodem spadziowym, delektujac sie
jak najwspanialsza ambrozja. Nigdzie poza Polska nie spotkalam sie z
prawdziwym miodem spadziowym, mimo, ze w sklepach z europejska zywnoscia
mozna dostac taki niemiecki, ale nie ma wogole porownania.
Moze miod moze stac na polce latami, bez chlodzenia, ale ja mam te
nawyki amerykanskie trzymania wszystkiego, co otwarte, w lodowce. Gdy
odwiedzam rodzicow w Gdansku, za glowe sie lapie, co Mama trzyma "na
wierzchu". Mama natomiast za glowe sie lapie, widzac co ja trzymam w lodowce.
Nawet make trzymam w lodowce.
Magdalena Bassett
|