Data: 2003-06-12 13:50:49
Temat: "Misie z okienka". Było: Re: przyjaźń?
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bacha <b...@p...onet.pl>
nastukała w news:bc6ohp$pgo$1@foka1.acn.pl...
> Marsel napisał w wiadomości
>
> > chyba nie mylisz wrazen zmyslowych z uczuciami?
>
> Nie mylę.
> To właśnie wrażenia zmysłowe (lub ich brak) wywołują emocje.
Taaak, taaaak i owszem ale... WYŁĄCZNIE U MAŁP Bachpansico !!!
Jeśli chuchanie na garnek (lub brak owego chuchania) może wywo-
łać zagotowanie się w nim wody, to musi niewątpliwie wyłącznie
chuchanie i nic innego wywołuje wrzątek w garnku! ;-(((
Brawo, brawo suczko, jak pięknie nauczyłaś się "dawać głos" !
A pisałem:
<< A 'wściekłe emocje' powstają z 'niepoprawnych' literek na
ekranie ! (Dla 'uzasadnienia', cha, cha):
No i czytamy np. w pracce p/t "Emocje i procesy emocjonalne"
(i to w pierwszym wierszu):
<< Źródłem emocji i uczuć jest obiektywnie istniejąca rzeczy-
wistość. >> Które to _śmieci_ podrzuca tutaj w
<YMc4a.2573$AH2.63894@news.chello.at> oczywiście 'profesjona-
listka' Elle... >>
> Bacha. ;)
JeT.
P.S.
Przykładzik:
Przy okazji 'pojmagania w komputerze' pewnej pani (nazwijmy ją A)
wyświeliłem jej (z grubsza na chybił trafił wybrany) obrazek, czy-
li: http://217.97.84.44/m/kicia.jpg
Reakcja? "Jakie to śliczne i słodkie..., (ochy i achy x minut)-
koniecznie musi pan umieścić mi tego kotka na pulpicie."
No dobra, umieściłem, a niech ma, skoro sama tego chce!
Jeśli 'tak' (czyli, że dana "kicia", (damy dalej nie słuchają)
rzecz jasna 'wykonana' z pobudzonego do świecenia luminoforu,
któren z jakąkolwiek realną kicią nie ma 'ABSOLUTNIE NICZEGO'
WSPÓLNEGO) 'wywołuje' (he, he) w damach dłuższe chwile tak pożą-
danego przez nie 'szczęścia'), to za jakieś trzy dni (niewiele
przy tym myśląc) powtórzyłem eksperyment "wywoływania" luminofo-
rem "pozytywnych emocji", tym razem u zupełnie niezwiązanej z A
pani B.
Reakcja? "W jakim celu (wredoto) pokazujesz mi MARTWEGO KOTA!????"
Hmmm... nawet już nie podejmowałem próby wyjaśniania, że "dana
kicia" ma "obowiązek wywoływać" diametralnie inne emocje, i czym
prędzej skasowałem 'to świństwo' sprzed oczu.
Ale historyjka ma ciąg dalszy: Otóż zupełny przypadek sprawił, iż
rzeczona "kicia" znalazła się (moim udziałem z powodu 'niechęci
własnej' do dyskietek) w 'firmowej' skrzynce pani C, która jest
córką B. No i C, absolutnie niczego nie wiedząc otworzyła przy-
padkową dla niej przesyłkę i... uległa rzecz jasna 'obowiązko-
wej'... reakcji A.
Do tego stopnia, iż 'musiała na gwałt' zadzwonić z roboty (gdzie
obrazek 'ją dopadł') z oną 'rewelacją' do rodzicielki, by 'po-
dzielić się' z nią 'wspaniałymi emocjami' wywołanymi rzeczoną
"kicią". Gdyby nie ów przypadek, to pani B w życiu 'nie pojęłaby',
że niekoniecznie miałem 'obrzydliwie wulgarne intencje' drażniąc
ją "truposzem"... Córce uwierzyła, że do TEGO samego obrazka 'mo-
żna mieć' (skąd, skoro obrazek ten sam???) diametralnie INNE
emocje.
Sumarycznie i w każdym calu piękny przykład zadziałania mechanizmu
dokładnie wg.: http://217.97.84.44/m/dzieciwzorceztv.gif
Z "wywoływaniem emocji przez wrażenia zmysłowe" jest dokładnie tak
samo, jak z ujemną masą kurczaka na wadze w hipermarkecie, która
to ujemna masa (a nie niewidoczny paluch cokolwiek nadgorliwego
w cwaniactwie klyenta) niewątpliwie "wywołuje" 'interesująco ma-
giczne' wskazania wagi...
P.S.S. Dopóki "wrażenia zmysłowe (lub ich brak) wywołują twoje ("je-
dynie słuszne") emocje", to jesteś maskowana ubrankiem maupa, a nie
Człowiek.
<< ~"Prawdy się nie odkrywa, prawdę można jedynie wymyśleć! >>
[A. Einstein]
P.S.T. Inszy luminofor (vel "kicia" ops kaktus) tzn.
http://217.97.84.44/m/kaktus.jpg nie spodobał się Pani A mniej
więcej tak samo, jak pani B poprzedni obrazek. Też prób wyja-
śnień już nie podjąłem... Pani A najprawdopodobiej 'w życiu'
nie zrozumie gry emocji - rzecz jasna - "wywoływanej wrażenia-
mi zmysłowymi" z oglądu 'gęby' danego 'dowcipnisia'. Po co ma
je rozumieć? Przecież ma 'lepsze' bo 'własne', a bzdurne czy-
jeś "są jej zupełnie niepotrzebne".
P.S.Q.
Oczywiście wszystkie opisane reakcje emocjonalne były w pełni nie-
świadome i bez jednego wyjątku całkowicie BŁĘDNE ! Nabyte rzecz
jasna w ramach imprintingu "misiami z okienka" (obojętne czy
'przez telewizor', czy 'wprost'... 'przez powietrze').
A jaka Basieńko powinna być w takim razie PRAWIDŁOWA reakcja emo-
cjonalna, i CZYM powinna być (tzn.: JEST rzeczywiście) wywoływa-
na/CO JĄ GENERUJE ?
|