Data: 2002-10-12 13:29:56
Temat: Moje dziecko ...
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
... konczy dzis 5 lat !
Powinny byc spiewy, toasty, jakies podsumowania ...
Bez sensu, to juz nie tamta Grupa ...
By jednak nie bylo tak ponuro list na pierwsza rocznice grupy.
====================================================
===================
Autor:Andrzej Abraszewski (a...@b...uni.lodz.pl)
Temat:Rocznica
Grupy dyskusyjne:pl.soc.inwalidzi
Data:1998/10/12
Witam !
Wlasnie nasze dziecko skonczylo roczek.
Mozemy troche powspominac.
Porod wygladal tak :
====================================================
====================
Subject: Wyniki pl.soc.inwalidzi (31:1 - TAK)
Date: 12 Oct 1997 02:06:59 GMT
From: t...@n...adm.usenet.pl (Tomasz R Surmacz)
Newsgroups: pl.announce.newgroups, pl.news.nowe-grupy,
pl.rec.travel, pl.sci.medycyna, pl.listserv.polip
Followup-To: pl.news.nowe-grupy
Newsgroups line:
pl.soc.inwalidzi Sieciowe forum osob niepelnosprawnych.
Wyniki pl.soc.inwalidzi - 32 ważne głosy.
Tak Nie : 2/3? >25? : Wynik? : Grupa
---- ---- : ---- ----- : ------ :
-------------------------------------------
31 1 : Tak Tak : Tak : pl.soc.inwalidzi
Liczba glosow niewaznych: 3
Grupa zostala przeglosowana i w ciagu kilku dni zostanie utworzona na
serwerach news respektujacych artykuly specjalne dotyczace tworzenia
grup w hierarchii pl.*, chyba ze w ciagu najblizszych kilku dni zostana
zgloszone zastrzezenia co do poprawosci glosowania majace wplyw na
jego wynik. (Uwagi takie mozna zglaszac w grupie pl.news.nowe-grupy).
TEMATYKA GRUPY / GROUP CHARTER
Grupa dla inwalidow, ich rodzin, przyjaciol i osob zaangazowanych
w prace na ich rzecz. Wobec duzej skali zjawiska i wielkosci tej grupy
spolecznej - tego typu forum jest niezbedne i oczekiwane. Internet jest
inwalidom bardzo potrzebny i niezwykle pomocny - niejednokrotnie ulatwia
im zycie i pomaga w kontaktach. Grupa poswiecona wszelkim informacjom
dotyczacym osob niepelnosprawnych - od porad dotyczacych pracy poprzez
informacje o spotkaniach, porady prawno-finansowe, informacje na temat
rehabilitacji, az do porad medycznych, reasumujac - grupa, gdzie bedzie
mozna dowiedziec sie lub wymienic informacjami na temat zycia
spolecznosci
osob niepelnosprawnych i sposobow jego ulatwienia.
====================================================
====================
O tym jak wygladalo samo poczecie malo kto wie. Choc ja wiem.
Zlozylo sie na to doswiadczenie opisane w watku o tytule :
Jestem przesteca ! Umieszczonym gdzies tam w internecie a forwardownym
do ludzi dobrej woli. Z tego poczela sie mysl. Z mysli powstalo
dzialanie.
Prawie 2 trygodnie nasze dziecko przytulone do ojcow chrzestnych
czekalo na gosci ktorzy odwiedza je. Ktorzy zagadna cos.
Zaopiekuja sie. Jako pierwszy zajrzal do niego Wlodek Banacki pytajac :
hej jest tu kto ? I zaczelo sie. Gdy dziecko mialo miesiac
wrocil jego wielce zatroskany ale i szczesliwy ojciec.
Zaczelo sie pisanie na grupe, zaczeli pojawiac sie nowi ludzie.
Niesamowitym wydarzeniem na grupie byly Andrzejki. Bylo nas dwoch.
I grupa zaskoczyla nas tym ze przeslano nam zyczena ta droga.
Wszystkim znajomym opowiadalem jacy fajni ludzie sa tu na grupie.
Hm. W tym samym czasie opublikowany zostal list z priva, takie tam
luzne rozmowki i obserwacje. I stalo sie. Bylo to jak uderzenie
w stol. Nozyce odezwaly sie. I bylo to pierwsze zaiskrzenie na
grupie. Mocna wymiana slow. Niekoniecznie z samym zainteresownym.
Wyszla ona na dobre krytykowanemu mimo iz zapieral sie iz walczyl
z argumentami. Dzis mozemy to sobie sprawdzic. Warto, widac bylo.
Choc cala dyskusje wyciszyl w sumie ten co list poslal na grupe.
Gdy dziecko mialo dwa miesiace pojawil sie pierwszy oszolom.
Wiktor. Dziecko zostalo uchronione tak przez ojca ktory stanowczo
i uzywajac mocnych aczkolwiek cenzuralnych slow, jak i przez
Aniola Stroza. Czlowiek ten nie pojawil sie juz na grupie.
Zrozumial ze go tu nie chcemy.
Co raz to pojawiali sie na grupie nowi. Szkoda ze tylko
na chwilke, na jedno z nami spotkanie.
Przyszly pierwsze swieta i wspaniale zyczenia potem Nowy
Rok. Bylo juz nas, czterch czy pieciu, stalych korespondentow.
Na poczatku roku pjawila sie ciekawa inicjatywa zwana umownie
0-700... . Odsweiezana ona byla zreszta kilkakrotnie jednak
ze wzgledu na to ze bylo nas zbyt niewielu lezy teraz gdzies
przyczajona czekajac lepszych czasow. Podobnie stalo sie
z pomyslem zwanym : Inicjatywa OAK.
Pojawily sie rowniez watki ktore pozniej staly sie powodem
zazartych dyskusji (Telepraca) jak i materialem na przyszle
strony WWW (szachy niepelnosprawnych).
W polowie kwietnia padlo alarmujace pytanie : Gdzie Warszawiacy ?
Wolal warszawski radny widzacy potrzebe pomocy nam,
niepelnosprawnym.
Ciekawostka jest ze zaden sie nie zglosil a jedynie pewien
czlowiek ze Zgierza odpowiedzial i zadeklarowal swa pomoc.
I tak mielismy na grupie pierwszego (no moze drugiego, po
zagraniczniaku straszacego swym nickiem) cywila. Obaj
jak zreszta sie pozniej okazalo bardzo nam oddani i pomocni.
W tym samym mniej wiecej czasie pojawily sie juz konkretne
akcje. Jedna z nich byla proba wyrwania z PFRON Informatora
o pozarzadowych organizacjach pracujacych na rzecz ON i stworzenia
wlasnej bazy. Niestety do dnia dzisiejszego nie udalo sie
tego pomyslu zrealizowac a to za sprawa nieprzychylnych nam
ludzi (ktorzy zreszta trafili pod pregierz na SaSo).
Koniec kwietnia przyniosl sensacje. Bylo nia pojawienie
sie niby greckiego wodza a jednak Takiego Samego jak my.
Pojawil sie chyba po raz pierwszy tak piekny choc piekielnie
dlugi jego tekst. I wiele, wiele innych. Rownie madrych.
rownie wspanialych. A z watku Tacy Sami zrodzila sie
inicjatywa utworzenia strony WWW na ktorej mozna by umieszczac
wlasnie takie wspaniale tresci i dyskusje ale i tematy
samopomocowe czy po prostu adresy nam wszystkim przydatne.
TacySami zmienilo sie na SamiSobie gdyz dopiero ta nazwa
poprawnie ozdwierciedlala to co chcielismy robic i
umieszczac na stronie WWW. Niestety pewne zdarzenia
spowodowaly ze grupa inicjatywna rozpadla sie. By po
pewnym czasie odrodzic pomysl. Powstala nowa strona
SamiSobie. Mozliwe to bylo dzieki ciagowi sprzyjajacych
zdarzen i dzieki ludziom szlachetnym i oddanym naszej
sprawie. Dzieki rodzinie Marazewskich z firmy CLAN.
Dzieki nim znalazla sie spokojna przystan dla naszej
strony. Wreszcie moglismy uruchomic swoje poklady
entuzjazmu i nasza chec spolecznej pracy.
Ale to byly troszke pozniej. W miedzy czasie nadeszla
wiosna i maj. A z nia kobitki. Naprawde nastapil
jakis ich wysyp na grupie. Niektore do dzis sa na niej,
niektore jak efemerydy pojawiaja sie ze swoimi zalami,
niektore zniknely, byc moze wystraszone zbyt duza liczba
listow na priva. No coz wiosna rzadzi sie swoimi prawami.
Dal niektorych stala sie poczatkiem czegos nowego.
Czegos co w Harlekinach jedynie istnieje.
Maj (jego koniec) zablysnal jeszcze jednym watkiem ktory
stal sie przyczynkiem do pojawienia sie na grupie nowego
goscia. Ojca zatroskanego o los swojego dziecka. Ktorym
umielismy pomoc. Ktorzy w nas zobaczyli partnerow i
przyjaciol. Bylo to wspaniale doswiadczenie.
Innym doswiadczeniem bylo pojawienie sie czegos takiego
jak dementi . Z czego zreszta wynikla nielicha awantura.
W ogole byly to gorace ale owocujace w pewne zasady na
przyszlosc, dni. Watek w ktorym to wszystko sie zdarzylo
byl chyba najbardziej spektakularnym z wszystkich. Dotarly
sie pewne poglady, zaczelismy spogladac na siebie nie
jak na hreczkosiejow a jak na rownoprawnych partnerow
w dyskusji w ktorej trzeba stosowac prawdziwych argumentow
ale i madrych slow.
W te gorace dni powial wiatr a to chyba za sprawa smiechu
jaki wywolal list ktory pojawil sie na grupie a napisany
przez pewnego Johna (oczywiscie po angielsku). Gostek
ten pytal o znaczenie slowa Upier. Na co w dowcipny
sposob odpowiedzial w tym samym jezyku nasz kolega C .
Czas ten zaczal owocowac nowymi kontaktami a to za sprawa
wizyty przedstawiciela grupy w siedzibie PFRON.
Pod koniec czerwca mielsmy juz spokojna przystan dla
naszej strony WWW. Przyjela ona nazwe SamiSobie i zaczela
rozrastac sie jak na drozdzach. Dzieki zapalowi i ciezkiej
pracy wielu z nas. Oczywiscie dla NAS. Dla nazych kolegow
i przyjaciol.
Powstawaly na niej nowe dzialy. Niektorzy zaczeli nawet
czytywac umieszczone na niej wiersze. Pojawil sie i Pregiezr
ale i Piedestal. Dzial Zdrowko i Nowinki. Takze przedruki
z prasy. Takze krytyka PFRON'u.
I znow pojawil sie ktos dziwny, ktos o imieniu zdrobnialym
a w tlumaczeniu takim jak ten angielski poszukiwacz upiorow.
I znowu dalismy stanowczy odpor szowinizmowi i wierze ze
pewne nacje sa lepsze inne gorsze a jeszcze inne wyroznione.
Zblizaly sie wakacje. Czas kanikuly i zapewne stagnacji.
I tak by bylo gdyby nie szatnski pomysl zrobienia lapanki
na podgladajace nas duszyczki w postaci tzw jaj robionych
sobie publicznie. Stalo sie cos nieprzewidywalnego.
Bito rekordy w pisaniu postow na grupe. Acha bym zapomnial.
Pojawila sie kolejna kobitka co to :
dyskryminacji naszej byla ciekawa
a porzucajac ten temat nasza oddana korespondentka sie stala.
Do dzis zasila nas swietnymi tekstami ujawniajac Temidzie
przynalezne umiejetnosci. Choc i spojrzenie na inne sprawy
ma madre i rzeczowe. A i dowcipem nie gardzi wtorujac innej
wygadanej kobitce.
Wrzesien zaowocowal nowym gestem ze strony CLAN'u w postaci
darmowych kont na ich serwerze. Darmowych dla ON oczywiscie
ale i dla ich oddanych przyjaciol. Tez w tym okresie grupa
ciekawych siebie podjela inicjatywe zrobienia spotkania
naczalstwa grupy. W sumie ewenement na skale krajowa.
Po dlugotrwalej nieobecnosci na grupie napisal list
zszokowany Kierownik. Fakt ze nie mogl sie spodziewac
takiego rozgadriaszu. Setki postow nie do przeczytania,
nie do objecia przez postronnego obserwatora. Skoro i nie
dla niego. Zrobilo sie dziwnie. Padaly rozne zarzuty.
Mysle ze wyszlismy z tego wszystkiego madrzejsi o nowa
nauke. Ale i zmienieni. Troche inni.
Stan ten, w kazdym razie u niektorych, przypieczetowal
I Ogolnopolski Zjazd Rady Grupy.
Trzecia dekada wrzesnia przyniosla pierwszy akt samowoli.
Czegos niespotykanego w Internecie. Czegos co tepione jest
przez wszystkich internautow. Po lagodnym liscie z prosba
o zaniechanie takich dzialan i po nasileniu agresji pojawil
sie kontrowersyjny list do ... . Nieprzemyslane dzialania
kogos obcego, kogos komu pol roku wczesniej wyjasniono ze
jego pomysly sa nam niepotrzebne, wywolaly lawine smutnych
zdarzen. Nierozsadnych reakcji i ocen powodujac krzywde
i urazy. Znikniecia i zaniechania.
I to by bylo na tyle. W te piekna rocznicowa noc.
pozdrawiam Was wszystkich
A.A.
PS Zapytacie czemu nic nie napisalem o IdN ?
To zapytajcie czemu nie napisalem wyraznie o tych co podpisuja sie :
Lev-al
Maria
Kawa
MS
Melisa
LK
WB
JureK
Mewash
Kobra
JK
KM
M"Orr"D
SM
MJ
Apik
Wojciech J.
Cyberius
Andrzej
Barnaba
AB
WN
MK
RS
WR
TC
RENEK
Kukielka
.
i chyba setce innych co do nas zajrzeli i ... niewiadomo ilu
ktorzy nas podgladaja.
Ciekawe co przyniesie nastepny rok ?
Czy nasze wspolne dziecko bedzie spokojnie roslo czy bedzie potykac
sie co rusz o bezmyslnosc, zawisc, tumiwisizm czy zazdrosc ?
A moze przygarna je wszyscy ?
A.A.
--
Zapraszamy na strone WWW tworzona przez uczestnikow grupy dyskusyjnej
pl.soc.inwalidzi. Szukaj nas pod adresem http://samisobie.clan.pl
SamiSobie-jaka piekna mysl.
Może i Ty zechcialbys, ta jakze nowa droga, z nami isc ?
----------------------------------------------------
----------------------------
|