Data: 2002-11-04 13:14:20
Temat: Mycie sokiem z cytryny
Od: "Hazan" <n...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam raz jeszcze,
W sobote bylismy u znajomych, ale przed tym spotkaniem chcialam sie troche
upiekszyc, a ze niedawno obcielam wlosy na chopczyce ( wbrew pozorom
wygladam dosc kopieco- opinia innych), teraz mam odkryta twarz i wszystkie
niedoskonalosci cery sa bardziej widoczne.
Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam lyzke soku
z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak mnie to zaczelo
momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda. Niestety zle sie ten zabieg
dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia mam rany na nosie i tak to sie
wlasnie upiekszylam. Przez caly wieczor nos nie dawal mi o sobie zapomniec,
caly czas piek i bolal jakby mnie ktos naklowal iglami.
Przestrzegam przed stosowaniem tego przepisu. Okazalo sie bowiem ze mam
skore wrazliwsza niz myslalam.
Pozdrawiam,
Goska
|