Strona główna Grupy pl.rec.dom Myszy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Myszy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-25 10:29:14

Temat: Myszy
Od: RobertR <R...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Wprowadziłem się do nowego domu. Razem z nami mieszkaja tam myszy
których chciałbym się pozbyć. Pierwszą pomysłem były łapki - niestety
mało skuteczne więc przygarneliśmy kota, ale jest on jeszcze za mały i
myszami to się na razie bawi jak mu się jakąś poda pod nos ;-).
Więc kupiłem trutkę którą chcę rozsypać w miejscach niedostępnych dla
kota ani dla dzici. Tylko mam obawy bo trutka działa podobno po czterech
dniach od spożycia - a co się stanie jak podtrutą mysz złapie i zje nasz
pies lub kot? Czy im nie zaszkodzi taka struta myszka?
--
Z pozdrowieniami
RobertR.

PS. Pisząc do mnie wytnij iksy z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-25 11:54:00

Temat: Re: Myszy
Od: "JoShi" <s...@A...fuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a co się stanie jak podtrutą mysz złapie i zje nasz
> pies lub kot? Czy im nie zaszkodzi taka struta myszka?
Zaszkodzi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-25 13:31:22

Temat: Re: Myszy
Od: "Natalia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlaczego łapki są mało skuteczne ?

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-25 16:22:34

Temat: Re: Myszy
Od: RobertR <R...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia wrote:

> Dlaczego łapki są mało skuteczne ?
>
> Natalia
>
Bo tych myszy jest chyba dosyć dużo, na razie przez tydzień złapało się
około 4 sztuki a ciągle je słychać nocą i widać skutki ich działań. A
poza tym łapki też szkodzą kotu - jest on mały i już raz dostał po nosie
za ciekawość ;-)

--
Z pozdrowieniami
RobertR.

PS. Pisząc do mnie wytnij iksy z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-25 18:03:58

Temat: Re: Myszy
Od: "Natalia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Po pierwsze primo - umieść łapki tam, gdzie kot nie wejdzie.

Po drugie primo - zlokalizuj miejsce, którym myszy dostają się do domu, bo
inaczej nigdy się ich nie pozbędziesz.

Po trzecie primo - trucizna:
a) w razie zjedzenia zatrutej myszy zabije kota
b) powoduje długo trwającą śmierć w męczarniach (krwawienie z przewodu
pokarmowego)
c) powoduje powstanie magazynku ciał - który nie wiesz, gdzie będzie się
znajdował

Po czwarte - na kota za bardzo nie licz :-) Ja mam trzy, wiem co mówię.
Jeśli nie nauczył się łowić od dorosłego, wprawnego kota w dzieciństwie
(czyli w czasie pierwszego pół roku życia), to może nie nauczyć się wcale.
Ale jeśli faktycznie będzie polował, pamiętaj o częstym odrobaczaniu (myszy
są żywicielami pośrednimi tasiemca). Teza, że myszy nie wchodzą do domu, w
którym czują zapach kota to niestety mit.

Moja rada - kup pułapki innego typu albo zakładaj je bardziej przemyślnie.

Pozdrowienia
Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 08:50:06

Temat: Re: Myszy
Od: "JoShi" <s...@A...fuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> c) powoduje powstanie magazynku ciał - który nie wiesz, gdzie będzie się
> znajdował
Ale niczemu i nikomu nie przeszkadza...




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 09:16:49

Temat: Re: Myszy
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JoShi" <s...@A...fuw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:cll376$gm0$1@h1.uw.edu.pl...
> [...] Ale niczemu i nikomu nie przeszkadza...

Mnie by przeszkadzał.

Pozdrawiam
Hanka (z przerażeniem myśląca, że kiedyś do niej też mogą przyjść myszy i
trzeba będzie im zrobić krzywdę)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 10:20:52

Temat: Re: Myszy
Od: "Natalia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mnie też.... Zwłaszcza, gdyby zaczął się jednak rozkładać...

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 18:35:00

Temat: Re: Myszy
Od: "JoShi" <s...@A...fuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mnie też.... Zwłaszcza, gdyby zaczął się jednak rozkładać...
Tak sa skonstruowane te preparaty, ze nie zacznie sie ani rozkladac ani tym
bardziej smierdziec. Tylko po co sie ta mysla zadreczac ? Stosowac i juz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 21:12:44

Temat: Re: Myszy
Od: "Natalia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Te preparaty są tak skonstruowane, że powodują śmierć przez krwotok z
przewodu pokarmowego. Najpierw wymioty i krwawą biegunkę, potem już krew
wypływa z odbytu. W końcu mysz umiera. Bez żadnej mumifikacji. I jedynie
małe rozmiary ciała powodują, że często po prostu wysycha i nie śmierdzi,
chyba, że wybierze sobie na ostatnie chwile miejsce nieco wilgotniejsze i
ciepłe, np. pod wanną...

Ja się tym nie zadręczam, ale nie wiem czemu miałabym udawać, że tak nie
jest.

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nawilżacz ultradźwiękowy - tym razem to nie reklama.
próba śćżźę
cena za montaz okien
próba śćżźę
pralka brandt - powtarzam post jakby ktos juz cos takiego kupił

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »