Data: 2006-07-06 06:38:23
Temat: NIE BADZ TAKA LE_SZ_CZYNA.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bez rozmowy nie będzie ustaleń, a bardzo są potrzebne.
Nie ujmując Igiełce, nowe dziecko ma większe prawa do życia ze SWOIMI
rodzicami, Igiełka zna to i owo, więc nikt jej mózgu nie wypierze, parę lat
i będzie dorosła. Będzie należała do Ciebie jak i do swojego ojca.
Największy problem jak wkomponować dzieciaka w moją rodzinę - w
rodzeństwo, tradycje, wiedzę, budowanie korzeni rodzinno-społecznych trwa
długo i nie da się tego zrobić na odległość. To wszystko wymaga zmian, bez
rozmów i ustaleń nie da się tego zrobić, dlatego musimy się spotkać.
Potrzebna także pełna komunikacja mailowa, telefoniczna itp.
Nie możesz się obrażać o jakieś słowa, sama pisałaś, że są to dwa różne
światy, dzieli nas nie tylko czas, ale różne regiony Polski, gdzie często
słowa maja inne zabarwienie emocjonalne a nawet znaczenie...
|