NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-10-03 09:21:53

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 3 Oct 2003 12:06:42 +0200, Piotrek <c...@w...pl> wrote:

> a nie znaczy to, ze osobiscie to traktujesz i kiepsko ida Ci dyskusje
> bez checi sprawienia komus przykrosci?

NIE

tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-10-03 09:45:03

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl> szukaj wiadomości tego autora

kohol, <3...@n...onet.pl>
> Szczerze mówiąc na mnie takie zdanie z ust dość bliskiej osoby (niezależnie,
> mężczyzny czy kobiety) robi niedobre wrażenie :)
[...]
> Ale "Nie stac mnie na to" zupełnie urywa pomysł,
> rozmowę, inicjatywę, no bo co można po czymś takim odpowiedzieć?

Bo tez takie okreslenie jest, moze byc, czyms znacznie wiecej niz
prostym stwierdzeniem faktu, moze nawet znacznie odbiegac od faktów.
"Nie stac mnie na to." to bardzo negatywne stwierdzenie nie biorace
pod uwage mozliwej zmiany stanu rzeczy, zachaczajace o przyszlosc,a
wlsciwie okreslenie o charakteze stalym niezalezym od czasu. A zmiany
mozliwe sa zawsze. Zawiera wiec tresc mocno naciagana, falszywa..
Jesli ktos bliski buduje swoje zycie na falszu to sila rzeczy rodzi
to "niedobre wrazenie".
A jesli on nie przesadza, to tym bardziej nie jest wart
zianteresowania - tu zderzamy sie z podwójnym rozczarowaniem: on jest
nedzarzem bez perspktyw a ja skonaczona idiotka bo tego nie
zauwazylam wczesniej. ;)
hm.. troche to bez sensu napisałem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 09:47:35

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: n...@p...ninka.net.usun (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl> writes:

> On Thu, 02 Oct 2003 14:35:24 -0700, Nina M. Miller <n...@p...ninka.net.usun>
wrote:
>
>> kobiety raczej nie chca sie wiazac z lajzami, podobnie jak faceci
>> unikaja brzydkich kobiet.
>
> Ninko@pierdol, czy to znaczy, że wg Ciebie ŁAJZA w przypadku mężczyzn jest tym
samym /w sensie
> tą samą miarą/ co BRZYDKA KOBIETA w przypadku kobiet?????

nie.
podobnie nie znaczy tak samo.
podobnie znaczy tutaj tyle, ze dziala PODOBNY mechanizm.
nie do konca uswiadomiony.
kobiety BARDZIEJ kieruja sie w wyborze mezczyzny jego zamoznoscia i
umiejetnoscia radzenia sobie w zyciu, mezczyzni BARDZIEJ uroda
kobiety.
(to oczywiscie przecietna, nie znaczy wcale, ze wszyscy mezczyzni i
wszystkie kobiety tak maja).

> P.S. Pytam, bo spojrzałem na Twoje zdjęcie /na PSP/ i imo jesteś brzydka. Czy to
znaczy, że
> dla mnie jesteś damskim substytutem męskiej ŁAJZY???

nie wiem, czym/kim jestem dla ciebie i prawde mowiac nie interesuje mnie
to.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 09:55:04

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "Piotrek" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nina M. Miller wrote:
> bo stan kasy w dosc duzym stopniu jest traktowany jako wyznacznik
> twojej zaradnosci w zyciu.

Gryze sie teraz w palce, aby czegos zbyt dosadnie nie napisac. Takie
zachowanie niestety ma miejsce od bardzo mlodego wieku. Ciezko mi dac wiare,
ze licealistka traktuje bogatego kolege lepiej, poniewaz jest zaradny w
zyciu. Czym skorupka za mlodu... Ja bym to nazwal materializmem i
wyrachowaniem, nie wyznacznikiem zaradnosci.

> kobiety raczej nie chca sie wiazac z lajzami, podobnie jak faceci
> unikaja brzydkich kobiet.

Wiec ideal moze stanowic dobrze zbudowany pan w BMW, gdyz mimo braku
wyksztalcenia radzi sobie w zyciu. Wiem, przesadzam. Ale Ty tez.

> poza tym jest jeszcze kwestia taka, ze ludzie szukaja sobie partnerow
> podobnych do siebie - pod wzgedem intelektualnym, atrakcyjnosci,
> zasobow portfela.

Wnioskujac jedynie po swych znajomych, moze to nie jest reprezentatywna
grupa - mezczyzni maja obawy wiazac sie z bogatsza kobieta, kobiety nawet
sie ciesza, ze mezczyzna ma jeszcze pieniadze. Oczywiscie nie wszyscy
itp.... Ale nie skupiajmy sie na 'nie wszystkich'.

> no i zalezy to wszystko od tego jeszcze, czego taka kobieta spodziewa
> sie po pierwszych spotkaniach. sa takie co same nie maja kasy i poluja
> na facetow, ktorzy by im zapewnili rozne dobra rozrywkowe - dyskoteke,
> wypad do pubu, kina etc.

Tu sie zgodze. Takie zachowanie mozna chyba nazwac pewnego rodzaju
zaradnoscia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 09:59:24

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "iUSTINE" <o...@j...cy> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bli0ne$l7o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Otoz z moich obserwacji wynika, ze dosc spora grupa kobiet, co wcale nie
> znaczy, ze wszystkie, po uslyszeniu takiego stwierdzenia - zwlaszcza na
> poczatku znajomosci - zaczyna postrzegac faceta w nieco innych
(gorszych)
> kategoriach i zastanawiam sie DLACZEGO... Nie chce przez to powiedziec,
ze
> sa materialistkami, bo moze i nie sa, ale ich reakcje (zwlaszcza te,
ktore
> na 'pierwszy rzut oka' nic nie znacza) bywaja czesto dosc 'dziwne', a
jakze
> czasem sugestywne... ;))
> Co o tym myslicie ???

IMHO u kobiet w większym % to typowe niż u mężczyzn - i jak tu nie dać
wiary przynajmniej niektórym teoriom socjobiologii...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 10:06:42

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "Piotrek" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tycztom wrote:
> P.S. Pytam, bo spojrzałem na Twoje zdjęcie /na PSP/ i imo jesteś
> brzydka. Czy to znaczy, że dla mnie jesteś damskim substytutem
> męskiej ŁAJZY???

a nie znaczy to, ze osobiscie to traktujesz i kiepsko ida Ci dyskusje
bez checi sprawienia komus przykrosci?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 10:12:37

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: KOMINEK <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kaska" <m...@W...com> wrote in
news:3dd0.00000e59.3f7cd68c@newsgate.onet.pl:

> ups reszta pozniej

Poczekam.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@o...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

Wszystko jest gownem oprocz moczu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 10:42:41

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nina M. Miller" w wiadomosci news:m2r81vxqww.fsf@pierdol.ninka.net
napisal(a):
>
> przy czym zauwaz, ze kasa jest czyms, co mozna
> zdobyc/stracic/zarobic etc.
> z uroda juz tak nie jest...

A to cos nowego.

pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 11:47:12

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: Paul <h...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 03 Oct 2003 02:47:35 -0700, n...@p...ninka.net.usun (Nina
M. Miller) wrote:

>mezczyzni BARDZIEJ uroda kobiety.

Uch, och. Grrrrr...

NIE!

IMHO nie cosmopolitanowa uroda, ale charyzma + seksapilem.

SEKSAPIL = nie uroda, uroda tylko pomaga seksapilowi,
CHARYZMA = wyuczona gladkosc obycia ALBO chociaz naturalna radosc,

GLADKOSC OBYCIA = ?
RADOSC = czyli wszechogarniajacy usmiech a nie poczucie humoru.
Poczucie humoru to moze miec komik na scenie, albo "jajcarz" w pracy.
A radosc to zarazanie usmiechem. Usmiechem, a nie smiechem. Zauwaz, ze
facet utnie se jaja (no, moze przesadzam) by widziec "jej chwile
radosci". A dziewczynie z poczuciem humoru to mozna kawal zrobic i ja
zostawic gdzies na dworcu ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-03 14:49:54

Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

tycztom" napisał:

> P.S. Pytam, bo spojrzałem na Twoje zdjęcie /na PSP/ i imo jesteś brzydka. [...]

Zaciekawiło mnie, dlaczego w reakcji na poglądy Ninki zdecydowałeś
się na "wycieczkę osobistą". Powtórzę to w skrócie. Jedna osoba
napisała: "Moim zdaniem - ogólnie - jest tak i tak". W odpowiedzi
widzę: "A ty jesteś brzydka".

Nie dziwiłbym się, gdyby, ktoś udowadniający wyższość jednej rasy
nad drugą spotkał się z określeniem: "Jesteś rasistą!". Jednak
w "naszej" dyskusji dość daleko jest MZ od piernika do wiatraka.
Nie odezwały się przypadkiem w ten sposób jakieś Twoje kompleksy?
Nie przychodzi mi do głowy na razie żadna inna hipoteza.

--
Sławek