Napaliłam dziś...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-07-11 22:06:23
Temat: Napaliłam dziś...Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
...pod fajerkami i pasztety królicze właśnie z piekarnika wyjadą za chwilę,
a na ich miejsce wstawię ciasto kruche - no trzeba wykorzystać
dobrodziejstwo ognia :-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2014-07-12 13:05:01
Temat: Re: Napaliłam dziś...Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2014-07-11 22:06, Ikselka pisze:
> ...pod fajerkami i pasztety krĂłlicze wĹaĹnie z piekarnika wyjadÄ
za chwilÄ,
> a na ich miejsce wstawiÄ ciasto kruche - no trzeba wykorzystaÄ
> dobrodziejstwo ognia :-)
Kolejność niespecjalna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2014-07-12 21:48:14
Temat: Re: Napaliłam dziś...Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 12 Jul 2014 13:05:01 +0200, cef napisał(a):
> W dniu 2014-07-11 22:06, Ikselka pisze:
>> ...pod fajerkami i pasztety krĂłlicze wĹaĹnie z piekarnika wyjadÄ
za chwilÄ,
>> a na ich miejsce wstawiÄ ciasto kruche - no trzeba wykorzystaÄ
>> dobrodziejstwo ognia :-)
>
> Kolejność niespecjalna.
?
:-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2014-07-12 22:28:55
Temat: Re: Napaliłam dziś...Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2014-07-12 21:48, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 12 Jul 2014 13:05:01 +0200, cef napisaĹ(a):
>
>> W dniu 2014-07-11 22:06, Ikselka pisze:
>>> ...pod fajerkami i pasztety krÄĹlicze wÄšÂaÄšÂnie z piekarnika wyjadĂÂ
za
chwilĂÂ,
>>> a na ich miejsce wstawiĂÂ ciasto kruche - no trzeba wykorzystaĂÂ
>>> dobrodziejstwo ognia :-)
>>
>> KolejnoĹÄ niespecjalna.
>
> ?
> :-)
W moim zwykłym piekarniku zapach pieczystego
utrzymuje się dość długo. Bałbym się, że jakiekolwiek
ciasto złapie ten zapach. Ale Twój pewnie superwentylowany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2014-07-12 22:53:43
Temat: Re: Napaliłam dziś...Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 12 Jul 2014 22:28:55 +0200, cef napisał(a):
> W dniu 2014-07-12 21:48, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 12 Jul 2014 13:05:01 +0200, cef napisaĹ(a):
>>
>>> W dniu 2014-07-11 22:06, Ikselka pisze:
>>>> ...pod fajerkami i pasztety krÄĹlicze wÄšÂaÄšÂnie z piekarnika wyjadĂÂ
za
chwilĂÂ,
>>>> a na ich miejsce wstawiĂÂ ciasto kruche - no trzeba wykorzystaĂÂ
>>>> dobrodziejstwo ognia :-)
>>>
>>> KolejnoĹÄ niespecjalna.
>>
>> ?
>> :-)
>
> W moim zwykłym piekarniku zapach pieczystego
> utrzymuje się dość długo. Bałbym się, że jakiekolwiek
> ciasto złapie ten zapach. Ale Twój pewnie superwentylowany.
Piekarniki w kuchenkach el./gaz. mają uszczelki czy co tam jeszcze. Mają
też WEWNĄTRZ grzałki, a to oznacza, że ich ścianki nie są tak rozżarzone,
raczej grzane jest powietrze.
Mój piekarnik pod fajerkami ma drzwiczki bez uszczelki, więc co
niepotrzebne, to sobie dziurkę znajdzie, no a z powodu równomiernego
ogarniania go OD ZEWNĄTRZ gorącym powietrzem z paleniska, to jego ścianki i
to całe są równo rozgrzane i to na pewno mocniej niż scianki Twojej
kuchenki, bo nie miejscowo; dlatego każda kropelka tłuszczu (to w tłuszczu
zamknięte są zapachy mięsne) na ściankach spala się natychmiast na węgiel.
Zapewniam, że mogę w nim piec choćby śledzie z cebulą, a zaraz potem
wstawić biszkopt na tort i nie ma w nim żadnego zapachu natychmiast po
wyjęciu pieczonej rzeczy :-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |