Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze O 14-latkach jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

O 14-latkach jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 291


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2005-12-07 07:33:43

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> mówiąc:

>a moja corka nawet nie chce sama spobowac, ani nawet kiedy ja spytalam
>czy chce skosztowac szampana na sylwestra.

Brałaś kiedyś pod uwagę, że może nie chce spróbować _przy tobie_? Bo
nawet jesli obecnie nie ma pociągu do tej stacji, to peer pressure jest
w pewnym wieku (nie mówię, że akurat w tym wieku, w jaki twoja córka
jest teraz) wystarczajaco mocna, że rodzic może się nawet nie
dowiedzieć, jakie eksperymenty latorośl sobie funduje.
Oczywiście ty w Stanach masz nieco ułatwione zadanie, bo u ciebie zakaz
sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim jest faktycznie egzekwowany,
niemniej jednak.

Agieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2005-12-07 07:37:10

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
| złośliwa
| > Bo wybitnie niecierpie tandetnych tatuaży z gum. Są paskudne a jeszcze
| > gorsze po jednym dniu noszenia :/ I wybitnie nie podobają mi się ręce
| > dzieci obtatuażowane od przedramienia po kłykcie palców.
|
| A nie pomyślałaś, że jej samej może się to podobać?
|
Gdyby jej się to aż tak bardzo podobało to by przy tym wynalazku się
upierała, na razie wszystko jest jasne - "upiększamy" na weekend :)


| I IMHO chyba to jest ważniejsze.
| [tylko błagam - bez argumentów typu "a jak się jej spodoba picie piwa, to
| co?" ;-]
|
bardziej mi chodził po głowie argument "mamo mam za małe piersi, mogę sobie
powiększyć?" ;)

--
Kasia + prawie 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2005-12-07 07:47:29

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Nixe <n...@f...peel> napisał:
> Stąd moje pytanie - co to za zasady, wg których nie pozwala się na
> farbowanie włosów?

Wiesz, moja 14-letnia corka zapytała sie kiedys, czy może zafarbowac włosy
probka farby (ciemny fiolet) z Filipinki. Powiedzialam, ze wolę nie - bo:
- jej naturalny kolor dobrze odpowiada barwie i oprawie jej ócz :-)
- farba nie poprawi kondycji wlosow
- kiedy, jak nie teraz, ma blyszczec swoją naturalną, młodzieńczą urodą
Przekonałam ;-)

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2005-12-07 07:49:20

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 Dec 2005 08:15:41 +0100, Basia Z. napisał(a):

> No i co tu zrobić z takim ?

Nie wiem.
Ale może weźcie się z mężem i pojedźcie na jakiś urlop we dwoje.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2005-12-07 07:49:49

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
| Przecież włosów nie farbuje się tylko i wyłącznie w celu szokowania, ale
też
| (a może przede wszystkim) w celu polepszenia swojego wyglądu (a tym samym
| samopoczucia).
|
polepszeniem swojego wyglądu wg dziecka może byc też tatuaż na czole, może
być chodzenie w obszarpanej bluzce do szkoły, odsysanie tłuszczu,
zwiększenie piersi, korekta nosa - chyba nie muszę mówić że każdy z nas
miał/ma kompleksy na danym punkcie. Ważne jest na ile pozwolimy dziecku
zagłębiać się w nie. Moim zadaniem jest utwierdzać moje dziecko w tym ze
jest śliczną, kochaną córeczką akceptowaną przez wszystkich ( pomimo wady
zgryzu ) i nie musi się upiększać żeby się przypodobać reszcie bo dla mnie
jest najpiękniejsza na świecie :) Gdybym w pewnym momencie powiedziała "tak,
możesz ufarbować włosy bo wygladasz niekorzystnie" to by było jak olewactwo,
jakby wszystko co do tej pory mówiłam i w co wierzyłam było jednym wielkim
oszustwem i zwodzeniem.

--
Kasia + prawie 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2005-12-07 07:53:44

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "miranka" :

> Wydaje mi się, że w tym wypadku własny przykład działa o wiele lepiej niż
> zakazy. Moi rodzice też nigdy nie zakazywali mi alkoholu. Jako nastolatka
> dostawałam wino do świątecznego obiadu i szampana na Sylwestra i jakoś
> alkoholiczką nie jestem.

My robimy tak samo.
Owszem pijemy czasem w domu alkohol (po jednym piwie wieczorem), z okazji
uroczystości pozwalaliśmy spróbować wina lub szampana.
3 lata temu ze starszym (wtedy 16-latkiem) na Sylwestra w kuchni chatki
otwieraliśmy wspólnie wszystkie butelki (dobrego) wina i z każdej próbowali
po ćwierć kieliszka.
Obecnie ma 19 lat i czasem wypije piwo, chociaż raczej nie lubi ale nawet z
"osiemnastek" swoich kolegów wracał całkowicie trzeźwy. To ja się przyznam
że ja w jego wieku miałam więcej na sumieniu, bo w moim wypadku na I roku
studiów klasycznie zadziałał syndrom "spuszczenia z łańcucha".

Tylko że ze starszym synem nigdy nie miałam żadnych problemów dotyczących
właśnie jego wyglądu (typu farbowanie włosów) ten starszy należy do takiej
frakcji co wygląd jest im całkiem obojętny (chociaż o higienę bardzo dba),
co nosi nie to co modne, ale to co dla niego jest wygodne, je to co mu
smakuje, nie przynależy do żadnej grupy, bo jest zbyt dużym indywidualistą.
No w każdym razie zawsze idzie pod prąd, ale mimo tego ma wśród swoich
znajomych dużą popularność i szacunek.

I dlatego przyznam że teraz problemy 14-latka mnie nieco zaskoczyły, bo
myślałam ze już to przerabiałam.

Pozdrowienia

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2005-12-07 07:57:47

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 7 Dec 2005 08:49:49 +0100, złośliwa napisał(a):

> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
>| Przecież włosów nie farbuje się tylko i wyłącznie w celu szokowania, ale
> też
>| (a może przede wszystkim) w celu polepszenia swojego wyglądu (a tym samym
>| samopoczucia).
>|
> polepszeniem swojego wyglądu wg dziecka może byc też tatuaż na czole, może
> być chodzenie w obszarpanej bluzce do szkoły, odsysanie tłuszczu,
> zwiększenie piersi, korekta nosa

Dorośli mają identycznie, nie rozumiem rozróżnienia.

>... Moim zadaniem jest utwierdzać moje dziecko w tym ze
> jest śliczną, kochaną córeczką akceptowaną przez wszystkich ( pomimo wady
> zgryzu )

IMO błąd. Zadaniem rodziców jest budować w dziecku poczucie samoakceptacji
bez względu na opinie otoczenia.

> i nie musi się upiększać żeby się przypodobać reszcie bo dla mnie
> jest najpiękniejsza na świecie :)

Dla Ciebie jest, dla tatusia pewnie też ale w szkole nagle się okaże, że
inne mają bardziej/mniej...

> Gdybym w pewnym momencie powiedziała "tak,
> możesz ufarbować włosy bo wygladasz niekorzystnie" to by było jak olewactwo,
> jakby wszystko co do tej pory mówiłam i w co wierzyłam było jednym wielkim
> oszustwem i zwodzeniem.

Bo było.

IMO nie rzecz w tym by się sobie podobać lub nie ale w tym by się wyglądem
nie przejmować zanazbyt. Bo nikt nie jest doskonały a problem jeśli chcesz
zawsze w lustrze wypatrzysz. Dlatego niech się i pofarbuje syn Basi - jego
sprawa. IMO to pierwszy poważny krok w stronę świadomości, że wygląd nie
jest taki ważny (szczególnie dla faceta).

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2005-12-07 08:11:16

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mrówka <m...@b...pl> napisał(a):

> Jak nie pozwole
> zafarbowac w domu to zrobi to na kolonii,tam co druga osoba farbuje wlosy.

Wyslę na kolonie karne albo z Radiem Maryja!

--
s i w a
w pozyczonym berecie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2005-12-07 08:19:30

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał
złośliwa :
| > polepszeniem swojego wyglądu wg dziecka może byc też tatuaż na czole,
może
| > być chodzenie w obszarpanej bluzce do szkoły, odsysanie tłuszczu,
| > zwiększenie piersi, korekta nosa
|
| Dorośli mają identycznie, nie rozumiem rozróżnienia.
|
nie rozumiesz jaka jest różnica między 40-latką a 14-latką ?
Nie wierzę że gdyby szczęscie Twojego dziecka zależało od tego czy ma
miseczkę w rozmiarze D czy A to zgodziłbyś się na powiększenie piersi swojej
pociesze ;)

| >... Moim zadaniem jest utwierdzać moje dziecko w tym ze
| > jest śliczną, kochaną córeczką akceptowaną przez wszystkich ( pomimo
wady
| > zgryzu )
|
| IMO błąd. Zadaniem rodziców jest budować w dziecku poczucie samoakceptacji
| bez względu na opinie otoczenia.
|
myślałam że to samo napisałam ?
To ze otoczenie nas akceptuje to zasługa tego że sami się akceptujemy ( a
sami się akceptujemy wtedy kiedy nasze kompleksy nie trafiają na podatny
grunt który w pierwszych latach życia to rodzina ) - IMHO oczywiście.


| > i nie musi się upiększać żeby się przypodobać reszcie bo dla mnie
| > jest najpiękniejsza na świecie :)
|
| Dla Ciebie jest, dla tatusia pewnie też ale w szkole nagle się okaże, że
| inne mają bardziej/mniej...
|
a co mnie interesuje co inne dzieci mają w szkole ? Gdyby wszystkie dzieci w
zimę nagle przyszły bez butów do szkoły to znaczy że ja w ramach
solidarności mam puścić dziecko również bez butów ?
Kiedy można pozwolić a nawet lekko popchnać w stronę solidarności - to można
a kiedy kłóci się to z naszym rozsądkiem to czemu mam niby popierać ? Ja
jestem ostatnią z tych co to wskakuja w ogień bo przywódca tak powie :/
Niestety, spotkałam się z tym problemem już teraz - "mamo a Martyna
powiedziała że ja się brzydko ubieram" - nie szaleję jednak i nie zmieniam
garderoby córki pod dyktando Martyny tylko tłumaczę dziecku że są różne
style ubierania się i ze akurat to co się podoba Martynce niekoniecznie musi
się jej podobać - z góry mówię że 3/4 ciuchów córki to rzeczy które ona lubi
nosić i akceptuje je.

|
| IMO nie rzecz w tym by się sobie podobać lub nie ale w tym by się wyglądem
| nie przejmować zanazbyt.
|
ooo własnie :) I tu chyba kryje się cały sekret - no ale wiadomo, są dzieci
które się nie przejmują a są i takie co to przeżywają strasznie. Dlatego
IMHO potrzebne są jakieś zasady.

--
Kasia + prawie 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2005-12-07 08:59:16

Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
> | złośliwa
> | > sama miałam pofarbowane
> | > włosy w wieku 19 lat i na taki wiek mogłabym się zgodzić.
> |
> | ROTFL :) Chyba żartujesz.
> |
> emmm no nie byłam klasyczną nastolatką dodam na swoje usprawiedliwienie
> :)
> A pofarbowałam tylko dlatego że uwaga ... moja mama stwierdziła że mam
> mysie
> włosy i trzeba coś z tym zrobić. A skoro już mnie zdążyła przekonać to
> pędem
> do fryzjera ( bo córka w każdej chwili moze się rozmyślić ) i po godzinie

> wyszłam .... z czerwienią strażacką na włosach.

wyglada na to, ze masz, hmm... zle doswiadczenia w kwestii farbowania
wlosow. nie dosc, ze decyzja wyszla od mamy, to jeszcze nie wyszlo -
IMHO najgorsza kombinacja :)

moze jednak nie przerzucaj emocji z tym zwiazanych na swoje decyzje jako
rodzica?

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 30


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Taniec rozwija dzieci
Mikołajki - JESZCZE większy problem
SUPER PREZENT - "SIMS 2: Świąteczny zestaw"! HIT
SUPER PREZENT - "HARRY POTTER i CZARA OGNIA"! HIT
SUPER PREZENT - "HARRY POTTER i CZARA OGNIA"! HIT

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »