Data: 2006-04-01 13:04:58
Temat: [OT] Pranie frywolitek
Od: "kasik" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W końcu udało mi się zrobić frywolitkową serwetkę do koszyczka. Wyszła pięknie
(dużo pikotków - wzór p. Stawasza z MR). Tyle tylko, że dzisiaj musiałam ją
uprać i.....(tu miejsce na brzydkie słowo) już 2 godziny spędziłam na
wyciąganiu każdego pikota szydełkiem coby to uformować, a wcale jeszcze nie
skończyłam.
Proszę dziewczyny napiszcie jak wy to robicie, czy to się przypina szpilkami
czy jak, czy może te pikoty układają się pod wpływem prasowania, czy może
pierze się to w ogóle w specjalny sposób bo mi te wszystkie pikoty niedość, że
się przyklepały to jeszcze "pozawijały".
I pomyśleć że miałam się zabrać teraz za większy bieżnik z elementów, ale w
takiej sytuacji to albo zrezygnuję albo zrobię go z czarnych nici coby potem
nie prać bo na myśl o "wyciąganiu" tych pikotów na większej powierzchni
dostaję dreszczy...
Macie jakiś patent?
pozdrawiam
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|