Użytkownik "Protz" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fr0e7k$75s$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał
>
> > Czy są badania naukowe dowodzące, że dieta Atkinsa nie ma złych
> > konsekwencji dla organizmu?
>
> Nie wiem, Ciebie pytałem.
> Ale cost tam jest:
>
> http://www.cbsnews.com/stories/2002/11/18/health/mai
n529790.shtml
>
>
> > Poza tym dlaczego Atkins nigdy nie kandydował do Nobla za
eliminację
> > cholesterolu z organizmu za pomocą zwiększonej podaży
...cholesterolu?
>
> No tez mi sie to wydawało absurdalne, ale działa. A na pewno sie
chudnie!
>
To, że się "chudnie" da się racjonalnie wyjaśnić. Otóż ta dieta
dostarcza organizmowi głównie białek i tłuszczów. Białka sprawiają, ze
osoba stosująca tę dietę nie czuje głodu, więc nie ma potrzeby dojadać
czegoś na boku. Główną wadą osób z nadwagą jest pogryzanie między
posiłkami, najadanie się przed jedzeniem pod pretekstem próbowania i z
obietnicą typu: zjadłem ciacho z kremem to już nie zjem kolacji. Atkins
daje poczucie sytości, więc łatwiej się trzymać zaleceń.
A co do chudnięcia - zgodzę się, że się traci na wadze, ale
niekoniecznie chudnie. W typowych dietach pierwszy okres
konwencjonalnej diety przeraża osobę ją stosującą, często wręcz ją
zniechęca, ponieważ utrata masy jest znikoma a czasem wręcz występuje
przyrost masy - szczególnie przy intensywnych ćwiczeniach, bowiem
organizm powoli zamienia tkankę tłuszczową na mięśniową. Weź do ręki
kilogram mięsa i kilogram słoniny - porównanie optyczne wiele wyjaśni.
W przypadku diety Atkinsa dzieje się odwrotnie...
Co do badań naukowych - nikt jeszcze nie udowodnił, że D.A. nie ma
niekorzystnych skutków dla organizmu i nie ma też dowodów, że kiepskie
wyniki medyczne osób stosujących tę dietę są skutkiem _wyłącznie_ D.A.,
właśnie dlatego większość prób zbadania tego fenomenu przechylało szalę
zwycięstwa raczej w kierunku sceptyków i racjonalistów.