Witam !
Jakis czas temu pisalam o torcie , ktory zamowilam we Wroclawskiej cukierni
na Partyzantow.
Mial byc z motocyklem na 40-stke meza.
No i byl ! Nie powalil mnie na kolana jego wyglad, a moze po prostu za duzo
sobie wyobrazalam :)
Ale powalila mnie pani sprzedawczyni , ktora wreczyla mi ten spory
prostokatny tort na stelazu z wystajacymi delikatnymi ozdobami ,nie
zapakowawszy go wcale,
dziwiac sie "paaani saaaaaaama przyjechala ?" ( SAMA,bo to miala byc
niespodzianka dla meza!!!!! KURDE ! )
mowiac " takich tortow nie pakujemy" , " polozy go sobie pani w
bagazniku " :))))
Rece mi opadly, bo mialam go dowiezc na drugi koniec Wroclawia ( okolice
lotniska) do restauracji ,w ktorej odbyc sie mialo przyjecie na 25 osob.
Tort umiescilam na podlodze samochodu i z sercem w gardle zawiozlam do celu.
Niestety troche go wytelepalo i odlupalo sie co nie co.....:(
Wsciekla bylam niemilosiernie , bo do glowy mi nie przyszlo,ze tak to bedzie
wygladac!!!

Podsumowujac: Tort ladny, ale nie powalajacy , bardzo pyszny, wcale nie
tani -35zl za kg .
Zniecheca brak transportu za strony cukierni ( "bo za maly,zeby dowiezc") no
i brak wyobrazni ,pomyslu jak zapakowac, zeby klient
mogl go zabrac bez wiekszych problemow.

Chwale za to restauracje "ORLE GNIAZDO" na ul. Strachowickiej 42a ( kierunek
lotnisko) za profesjonalizm i fantazje !!!!
Lokal z klimacikiem lotniczym w oprawie murow starej cegielni.
Potrawy pyszne ,wyszukane, przyzadzone z "namaszczeniem".
Ceny baaardzo przyzwoite i elastyczne ;) ,a Szef znajacy sie na rzeczy !!!


Pozdrawiam serdecznie !

Monia