Data: 2000-05-10 13:05:59
Temat: Odp: Ballada na śmierć szerszenia
Od: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A TAK SERIO. KTO WIE JAK SIĘ POZBYĆ SZERSZENI Z OGRODU???
Wiem jak to zrobić.
Jestem za tym by szerszenie były w swym naturalnym środowisku . Ale jest
jedno przeciwwskazanie Dorośli wiedza , że nie należy wykonywać gwałtownych
ruchów drażnić je itd.
Małe dzieci niestety tego nie wiedza I reagują gwałtownie na coś jeszcze w
ich skali bardzo dużego i grożnego.
I w tym ryzyko.
Dorosły wytrzyma ledwo ledwo ten jad ale małe dziecko ....
Sposób jest następujący ( 4 letnia praktyka )
Do dużej butelki takiej np po Staropolance ze szkła wlewamy szklankę piwa
może być mniej dla skąpych.
i dosypujemy cukru kilka łyżek.całość wstrząsamy.
I zawieszamy na drucie w jakimś krzaku kwitnącym U mnie był to duży
berberys.
Do butelki wlatują inne drobne owady niestety też i pszczoły osy.
Szerszeń chcąc na nie zapolować`c wchodzi do środka. Ale już nie wyleci nie
potrafi rozwinąć skrzydeł w wąskiej szyjce butelki.
Na jesień wymieniam pułapkę zazwyczaj było w niej kilkadziesiąt
szt.
W zeszłym roku już ich prawie nie było.
Uszanowanie
Jacek
|