Data: 2000-06-27 09:39:07
Temat: Odp: Czere?nie i robale
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik grogreg#news.tpnet.pl <g...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:3...@n...inet.com.pl...
>
>
>
> >Mam problem, a jestem całkowitym laikiem w sprawach ogrodu.
> >
> >Na działce rodziców stoi duża czerenia (dosyć stara).
> >Owoców ma dużo i są one grube, czarne i bardzo dobre (ogólnie rewelacja),
> >ale co z tego skoro w prawie każdym siedzi robal.
> >Aż żal patrzeć na to drzewo.
> >
> >Czy są jakie sposoby na pozbycie się tych robali?
> >Jeli tak to co, jak i kiedy trzeba zrobić aby ich nie było w przyszłym
> >roku.
Niestety masz dość trudny problem. Te robale to larwy nasionnicy
trześniówki. Przeciwko nasionnicy trzeba pryskać - ok. 2 tygodnie po
kwitnieniu - czasmi (rzadko) w gazetach są komunikaty Stacji Ochrony Roślin
na ten temat. Termin zazwyczaj gdzieś w końcu maja, na ogół zbiega się z
kwitnieniem akacji. Jest dość trudny do określenia. Można też użyć
wskaźnikowych żółtych tablic lepowych - jeśli przylepią się do nich dorosłe
owady, to znak, że trzeba pryskać. Przypuszczalnie drzewo jest bardzo duże i
porządny oprysk będzie problemem natury technicznej:(. Dodatkowo można
populację szkodników ograniczyć przekopując glebę pod drzewem jesienią,
wóczas zimujące pędraki wyrzucane są na powierzchnię i ptaki/mróz powinny
trochę pomóc. Szczerze mówiąc wątpię, byś pozbył się wszystkich larw. A
propos, jeśli w okolicy są jeszcze inne czereśnie, a sąsiedzi nie pryskają,
to sprawa jest dość beznadziejna:(. W uprawach amatorskich zaleca się
sadzenie wczesnych odmian czereśni (larwy nie zdążą się rozwinąć) i
intensywne przycinanie drzew, by utrzymać małą koronę (łatwiejsze zbieranie
i ochrona).
Aha, oprysk np. Owadofosem - 3 tygodnie karencji!
Pozdrawiam, Basia.
|