Data: 2000-02-26 18:26:50
Temat: Odp: Czy mam nadci?nienie (trochę długie)?
Od: "Styniu" <s...@c...ci.pwr.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
część przypadków nadciśnienia ma swoją przyczynę w wadliwym działaniu
jakiegoś układu organizmu. W Twoim przypadku objawy mogą wskazywać na
"pheochromocytoma". Jest to dysfunkcja komórek, często w formie guzka
(niezłośliwego, posiadającego jedynie złośliwość kliniczną tzn.
ograniczającą się do wywoływania skoków ciśnienia w tym wypadku). Nadmiernie
rozrośnięte komórki chromochłonne w obrębie nadnerczy od czasu do czasu dają
wyrzut amin katecholowych (hormonów walki) a w konsekwencji skok ciśnienia.
Po ataku należy oznaczyć Cim poziom metabolitów tych hormonów, jeśli będzie
podwyższony potwierdzxi to rozpoznanie. Guzek ten będzie można całkowicie
wyciąć i wyleczyć chorobę. Trzeba koniecznie diagnozować przyczynę takiego
nadciśnienia u młodej osoby, nie zaniedbuj tego.
Lilka
lekarz - z konta
korzystam grzecznościowo.
Użytkownik Olek <a...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...com...
> Witam i pozdrawiam wszystkich :-)
>
> Mam pewien problem związany z moim zdrowiem.
>
> Od pewnego czasu miewam nie mające żadnego sensownego uzasadnienia
> skoki ciśnienia tętniczego krwi. Zaczęło się mniej więcej rok temu
> kiedy to prowadząc samochód zapaliłem papierosa (od tamtego czasu
> nie palę!) - zrobiło mi się wówczas bardzo słabo, jakbym stopniowo
> mdlał. Zaznaczam że nie był to mój pierwszy papieros - paliłem 6 lat.
> Ponieważ zdażyło mi się to w moim mieście, 1km od szpitala więc
> podjechałem na pogotowie gdzie stwierdzono u mnie ciśnienie 190/120,
> tętno prawie 180/min (a przecież nie było żadnego wysiłku)!
>
> Pomyślałem sobie potem "to wszystko przez te p*** papierosy" i w ten
> oto sposób rzuciłem palenie właściwie natychmiast. Rodzina poradziła
> mi zakup przyrządu do pomiaru ciśnienia i wizytę u lekarza. Trudno
> mi było się pogodzić z koniecznością wyzyty u lekarza (mam 26 lat)
> więc kupiłem sobie tylko przyrząd (HARTMANN DIGITAL HG160)
> i codziennie mierzyem sobie ciśnienie (o różnych porach). I co
> wyszło? Od 120/75 do 130/85, po wypiciu mocnej kawy 145/90 lecz
> wracało do podanego zakresu w ciągu godziny.
>
> Pewnego dnia (miesiąc później) zrobiło mi się słabo podczas oglądania
> telewizji w niedzielne popołudnie (jeśli to istotne - Familiada ;-)
> Ciśnienie - 170/110 - ALE DLACZEGO??? Położyłem się i po godzinie
> wróciło do normy.
>
> Nazajutrz poszedłem do lekarza który skierował mnie na badania:
> Badanie EKG: OK
> Krew: OK
> Mocz: OK
> Cholesterol: w normie
> Codzienne pomiary ciśnienia przez pielęgniarkę: w normie
>
> Nie mam nadwagi (177cm wzrostu - 70kg)
>
> Lekarz stwierdził że jestem zdrowy, a skoki, jeśli były (dał mi
> delikatnie do zrozumienia że może jestem przewrażliwiony)
> spowodowane były stresem.
>
> Od tamtego czasu miewam takie skoki kilka razy na miesiąc - ni
> stąd, ni z owąt stwierdzam u siebie ciśnienie 160/110 - 190/120
> połączone z ogólnie bardzo złym samopoczuciem a po pewnym czasie
> wszystko wraca do normy. Zdarza się też że mam miesiąc spokoju.
>
> Nie wykluczam oczywiście czynnika stresu w zaistniałej sytuacji
> (pracuję, studiuję wieczorowo, spłacam mieszkanie) ale jakimś
> dziwnym trafem zdaża mi się to kiedy mam najmniej problemów.
>
> Czy mógłby mi ktoś wytumaczyć co mi jest? Może powinienem zrobić
> prywatnie jakieś badania które "państwowemu" lekarzowi nie
> przyszły nawet na myśl? Do państwowego lekarza już z tym nie
> pójdę bo podczas drugiej wizyty (miesiąc temu) przepisał mi...
> ...Relanium 5mg (doraźnie). To może najlepiej udać się do
> psychiatry (pytam poważnie)?
>
> Wiem że ludzie miewają większe problemy ale...
> ...z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :-)
>
> Pozdrawiam
> Olek
>
|