Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77

71. Data: 2012-04-06 21:12:56

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-04-06 23:07, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-06 23:06, @ pisze:
>
>> Poniewaz mam male dziecko, probowalam tez roznych "dzieciecych"
>> wynalazkow, jednak przegrywaly z Pikokiem - glownie wlasnie pod wzgledem
>> smaku (choc parowki "dla dzieci" o zawartosci miesa ok. 50% to porazka).
>
> Nie wiem, skąd w ogóle pomysł podawania dziecku parówek. MOM nie może
> być zdrowy ani wartościowy :>

Na dzieciach - widać - nie był.

qr.a
--
polecam bigosik z colą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2012-04-06 21:17:19

Temat: Odp: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: "@" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:jlnluj$jrc$2@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-04-06 23:06, @ pisze:
>
>> Poniewaz mam male dziecko, probowalam tez roznych "dzieciecych"
>> wynalazkow, jednak przegrywaly z Pikokiem - glownie wlasnie pod wzgledem
>> smaku (choc parowki "dla dzieci" o zawartosci miesa ok. 50% to porazka).
>
> Nie wiem, skąd w ogóle pomysł podawania dziecku parówek. MOM nie może być
> zdrowy ani wartościowy :>

Wiedzialam, ze zaraz rozgorzeje dyskusja na ten temat ;)
Czasami mi sie po prostu zdarza - zwlaszcza, kiedy nie mam czasu rano. Ale
jak juz mi sie zdarzy - to wole, zeby byly to parowki zarowno smaczne, jak i
majace cos wspolnego z miesem, a nie tylko zachecajace nazwa "dla dzieci".
Niestety, nie kazdy posilek dziecka jest w 100% zdrowy. W biszkoptach sa
sproszkowane jaja, ktore ostatnio wywolaly burze, a w deserkach renomowanych
"dzieciecych" firm szkło i zgniłe owoce..
Aby miec pewnosc, ze dziecku sie podaje wylacznie zdrowa i wartosciowa
zywnosc, trzeba by bylo przejsc na wlasna produkcje, a to niestety nie dla
kazdego jest wykonalne.

Pozdrawiam
@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2012-04-06 21:31:51

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-06 23:12, Qrczak pisze:

> qr.a
> polecam bigosik z colą

A co powiesz na pierogi z ww?

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2012-04-06 21:35:53

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-06 23:12, Qrczak pisze:

>> Nie wiem, skąd w ogóle pomysł podawania dziecku parówek. MOM nie może
>> być zdrowy ani wartościowy :>
>
> Na dzieciach - widać - nie był.

BTW, ja nigdy nie mogłam zrozumieć ludzi, którzy wcinają parówki na
zimno. Dla mnie to było takie oślizgłe, że jak już jadłam, to musiało
być ugotowane.
Mortadela dla dzieci też dla mnie jest niezrozumiała. Ale młoda to od
przedszkola na śniadanie kakauko piła, ostatnio przerzuciwszy się na
płatki z mlekiem.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2012-04-07 10:59:42

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-06 23:00, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-04-06 22:43, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-04-06 22:29, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-04-06 22:27, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-04-06 21:50, @ pisze:
>>>>>>> W Lidlu sa parowki wieprzowe PIKOK, ktore - jesli wierzyc etykiecie
>>>>>>> - maja 83% miesa.
>>>>>>> Zadne Sokołowy czy inne Morliny sie do nich nie umywaja.
>>>>>>
>>>>>> Są "parówki z szynki" z Sokołowa, które mają 93% mięsa.
>>>>>>
>>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>> tak, ale po pierwsze cene tez maja niezla, a po drugie ... smak,
>>>>> jakby
>>>>> miesa mialy najwyzej 30 %.
>>>>
>>>> IMO smak mają OK. A cena? Cóż, jeśli się chce zjeść coś dobrego, to
>>>> trzeba zapłacić.
>>>
>>> Dlatego moje osobiście zrobione żarło jest bezcenne.
>>
>> Moje też, ale parówek nie chce mi się robić.
>
> Odkąd przestałam nabywać okazało się, iż nie ma na nie głodnego
> zapotrzebowania.

Ja nabywam tylko wtedy, kiedy nam się o zapotrzebowaniu przypomni.

> Podobnie na hamburgery. Tudzież fryty z zamrażarki.

A na to nigdy u nas nie było zapotrzebowania.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2012-04-07 11:04:16

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-06 23:35, Aicha pisze:
> W dniu 2012-04-06 23:12, Qrczak pisze:
>
>>> Nie wiem, skąd w ogóle pomysł podawania dziecku parówek. MOM nie może
>>> być zdrowy ani wartościowy :>
>>
>> Na dzieciach - widać - nie był.
>
> BTW, ja nigdy nie mogłam zrozumieć ludzi, którzy wcinają parówki na
> zimno.

Dzieci często tak lubią. Smak jest wyrazistszy i tłuszczu tak nie czuć,
chyba o to chodzi.

> Mortadela dla dzieci też dla mnie jest niezrozumiała.

W parówkach i kiełbasach typu mortadela wszystko jest jednolite, więc
dzieciaki nie mają czego wydłubywać.

> Ale młoda to od przedszkola na śniadanie kakauko piła, ostatnio
> przerzuciwszy się na płatki z mlekiem.

Ja nie potrafię zwalczyć tych płatków z mlekiem.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2012-04-07 12:03:01

Temat: Re: Czy miał ktoś też problemy ze zgrzewarką do folii Silvercrest
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-07 13:04, medea pisze:

>> BTW, ja nigdy nie mogłam zrozumieć ludzi, którzy wcinają parówki na
>> zimno.
>
> Dzieci często tak lubią. Smak jest wyrazistszy i tłuszczu tak nie czuć,
> chyba o to chodzi.

Być może, akurat widziałam to u dorosłych.

>> Mortadela dla dzieci też dla mnie jest niezrozumiała.
>
> W parówkach i kiełbasach typu mortadela wszystko jest jednolite, więc
> dzieciaki nie mają czego wydłubywać.

Takie... MOMowato gładkie ;)

>> Ale młoda to od przedszkola na śniadanie kakauko piła, ostatnio
>> przerzuciwszy się na płatki z mlekiem.
>
> Ja nie potrafię zwalczyć tych płatków z mlekiem.

Ja już wolę te płatki - przynajmniej nie grożą śmiercią lub kalectwem,
jak młoda idzie na drugą lekcję i sama sobie robi śniadanie - niż jakieś
pseudomięsne wytwory.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)