Myślę, że część możesz sobie spokojnie zamrozić(marchewka i por są mało cieknące po zamrożeniu :) ), ale z ogórkiem kiszonym dałabym sobie spokój. Lepiej trzymać go w lodówce i zetrzeć go w oczekiwaniu, aż reszta składników się rozmrozi. Anka - stsal
Zobacz także