Data: 2003-02-13 17:27:42
Temat: Odp: Czy wypada?
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Izunia <i...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2gcrc$qer$...@n...onet.pl...
> No właśnie. Myślę i myślę i nic. Problem polega na tym, że mam w rodzinie
> krewnych którzy bardzo źle stoją finansowo. Zadłużone mieszkanie, światło,
> odłączony telefon itd. Mimo tego, że jedna osoba pracuje nie starcza im na
> życie (rodzina 4 osobowa dwoje dzieci w wieku 17 i 18 lat). Do tego
dochodzi
> spłacanie rat za jakiegoś znajomego, który poprostu się ulotnił. Jest im
> bardzo ciężko. Przez pewną ciotkę doszło do mnie, że nie mają nawet za co
> dzieciom kupić ubrań lub butów. I właśnie tutaj mam problem: otóż kilka
dni
> temu robiłam porządki w swojej i męża szafce. Okazało się, że mamy pełno
> ciuchów w których nie chodzimy (oczywiście są w dobrym stanie, nie
podarte,
> nie zniszczone, tyle że chodzone). Nie widziałam się z nimi od prawie roku
> (tak jakoś się złożyło). Jak myślicie, czy wypada teraz zjawić się nagle
po
> roku z ubraniami? Nie chcę aby poczuli się jak żebracy, że to niby zjawiła
> się z łaski i litości. Nie wiem jak to załatwić, żeby ich nie urazić. Jak
> mam te ciuchy wyrzucić, to wolę im dać, tym bardziej że ich potrzebują.
> Za wszelkie rady będę wdzięczna.
IMO to normalne. Po prostu możesz powiedzieć, ze okazało sie, że w częsci
ubrań nie chodzicie i jak są zainteresowani, to możecie im przywieźć, bo
może coś im się spodoba (a jak się nie spodoba, to mogą oddać innym
znajomym).
boniedydy
|