Data: 2003-08-14 09:13:30
Temat: Odp: Dieta ketogeniczna nasladujaca glodowke i jej pozniejsze mutacje -> DO
Od: "Chaciur" <gchat@na wirtualnej polsce.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik slawek <slawekopty(usun)@gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bhfivl$66f$...@i...gazeta.pl...
> > JK poleca 0,8 B : 2,5-3,5 T : 0,5 W
>
> a mówiłeś że wiesz dużo o DO ;))))
Ja widuję te proporcje bardzo różne, czasami mówi się że
tłuszcz bez ograniczeń. Białka tyle żeby zaspokoić potrzeby
organizmu (czasami mniej niż 0,8) węglowodanów tyle
aby paski do badania moczu pokazały +/-.
Masz coś do napisania konkretnego to napisz ja chcę dyskusji
z osobami które mają coś ciekawego do powiedzenia.
> >
> > Nie zrozumiałeś. Jeżeli JK położył taki nacisk na zmianę sposobu
> > zasilania mózgu to znaczy, że sobie zdawał sprawę, iż jego dieta
> > jest ketogeniczna. Proszę uspokój się i wytłumacz jak to jest
> > Twoim zdaniem: czy mózg na DO jest zasilany ketonami?
> >
>
>
> Troszkę inaczej JK napisał o zasilaniu mózgu , a mianowicie o POPRAWIE
> zasilania ;))))) na DO
> zresztą nie uważasz że 100g glukozy to może byż troszkę mało zeby
> najwspanialszy narząd człowieka mózg którego w tej chwili nie znamy nawet w
> 10% mógł funkcjonować ?????
Uważasz że go nie znamy ale że jest strasznie paliwożerny?
Czytałem o około 120g na dobę. Podaj Ty jakieś dane
jeśli chcesz dyskutować.
> zbyt lekko podeszło sie do tego że mózg działa
> na cukrze ,
Ketony to też cukry, a może chodzi Ci o to że tak naprawdę
to mózg działa na tłuszcz zwierzęcy? Konkrety, ok?
> dlatego że jego poziom (cukru) ma wpływ na prawidłową prace ,
> między innymi na dostarczanie tlenu , i przy hipoglikemi mówimy o
Sławku przecież nikt tu nie jest zwolennikiem hipoglikemii,
połowa postów na tej grupie była o IG.
> niedotlenieniu mózgu a nie niedożywieniu ;)))
a co w tym śmiesznego?
pozdrawiam Chaciur
|