Data: 2002-03-11 18:02:33
Temat: Odp: Dzien Kobiet
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
| > Wybacz jeśli ten list wyda Ci sięnapastliwy - nie jest taki.
| > Po prostu dziwię się i nie wiem jak można oczekiwać od partnera, że
| > zawsze o wszystkim będzie pamiętał i nie powiedzieć mu pierwsza?
| > Dlatego właśnie Twoje zachowanie i oczekiwanie aż mąż sam zapyta
| > wydaje mi się conajmniej dziwne.
| MOze tak to odebralas, ze mam zle podejscie do malzenstwa, bycmoze,
ale
| probowalam juz wszystkiego, a wlasnie w Dniu Kobiet otrzymalam od
mojego
| meza "prezent" w postaci decyzji o rozstaniu, bo Jemu nie chce sie juz
walczyc
| onic i chce byc po prostu wolny, ale w Twoich oczach to pewnie On jest
| poszkodowany, bo jak mozna wytrzymac z baba, ktora wymaga
zainteresowania
| conajmniej dzieckiem?!
Spokojnie - nikt Ci nie chce zle. Marynatka tylko o cos spytala.
Piszac cos chyba jestes przygotowana na pytania - nie wszyscy chlona bez
zastrzezen i pytan, watpliwosci.
Jeden je lapczywie, drugi przegryza kazdy kasek.
| Moze dobrze, ze mnie zaatakowalas, bo musze sie teraz hartowac, pewnie
nie
| jedna osoba bedzie mnie obwiniac za rozpad zwiazku, a ja i owszem nie
czuje
| sie bez winy, ale moj maz sam to ostatnio stwierdzil, ze Jego winy
jest
| wiecej. NIe bede sie juz rozwodzic, bo zanudze wszystkich na smierc.
I znowu blad. Marynatka to zaden Twoj wrog i nie ma zamiaru obic Ci
czterech liter tak, zeby powstaly odciski i zebys pozniej juz nic nie
czula.
Spokojnie. Jesli sie pyta, to znaczy, ze sie interesuje, prawda?
Zwlaszcza, jesli z gory powiedziala: Wybacz, jesli...
Przykro mi, ze sie stalo jak sie stalo... ale nikt tu Ci zle nie chce.
Naprawde.
Pozdrawia z zyczeniami sil,
(jedyny palant, ktorego zna Marynatka :-) )
didziak...
|