Data: 2004-01-19 13:53:11
Temat: Odp: "Ekologom"
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik 1stgreen <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:buglee$b8a$...@n...news.tpi.pl...
> > A czy po za poutyskiwaniem masz na to jakiś wpływ???
> > Myślisz, ze da się gadaniem odwrócic bieg rzeki???
>
> Ja tam sobie posadziłem dużo winogronek o przebogatej gamie smaków
> zamiast kupować "brojlerowe" winogrona które w smaku są jak buraki
pastewne
Jednak tez "sztucznie" wyprowadzane są one przez czlowieka metodą różnych
zabiegów "mieszających" w celu udoskonalenia. I te zabiegi czasem się udają
dając poządane efekty smakowe, a czasem... też sie udają dając nadzwyczaj
wysoką plenność, a czasem... też się udają dając wysoka mrozoodporność, a
czasem... też się udają dając wysoką wytrzymałosć owoców w transporcie, a
czasem.. też się udają dając możliwość dlugiego przechowywania, a czasem..
też się udają mając podwyzszoną odporność na choroby, a czasem...
To zależy na czym komu zależy...
Ty wybrałeś walory smakowe. I dobrze.
Ktoś inny wybierze mało smaczne, ale... dajace się dobrze upchnąć do
butelek. Ktoś inny te odporne na transport na duże odległosci...
I co z tego?
Nikt nikogo nie zmusza do żadnej opcji.
Gdyby nie było popytu na te "bezsmakowe" - zapewniam Cię, ze nikt by tego
nie uprawiał i odmiany pozostalyby jedynie ciekawostkami przyrodniczymi.
Widocznie sa jacyś ludzie którym one odpowiadają.
Pozdrawiam ;-)
Janusz
|