Data: 2003-05-02 21:02:49
Temat: Odp: Gajowiec żółty... ekspansywne
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jan P. Cieciński <j...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:000701c310bd$290d32a0$5...@c...pl...
> Bardzo ładny wykład zrobiłeś, ale niestety na próżno. Jestem bowiem
złośliwy
> i celowo nie napisałem wcześniej, że zarówno wielosił jak i mumio są
lekami
> farmakopealnymi za naszą wschodnią granicą (co zresztą na mojej stronie
> każdy może przeczytać). I nie będę się więcej nad Tobą znęcał, bo to
> nieetycznie kopać leżącego, a także NTG.
:-)Nie wiem dlaczego nazywasz mnie leżącym, kiedy sobie właśnie wygodnie
siedzę:-) Jeśli natomiast etyczne jest kopanie siedzącego, to proszę
bardzo:-), jeśli Ci dzięki temu minie zacietrzewienie:-)
Cóż, gdybym chciał być tylko złośliwym, to napisałbym tylko, że
np. zabawna jest alternatywa "medycyny alternatywnej" ale oficjalnej zza
wschodniej granicy, i że już niejedną rzecz zza wschodniej granicy mieliśmy.
Ale jeśli już podważasz dorobek naukowy kilku wieków naszej medycyny na
korzyść tej zza wschodniej granicy, to będę super zośliwy i napiszę, że ok.
roku 1985 polski Biseptol był sprzedawany na tureckich bazarach jako środek
antykoncepcyjny (fakt! sam przy tym byłem).
Pozdrawiam, gratulując zdrowia (już bez złośliwości).
Nie odpisuję merytorycznie (choć preferuję wymianę myśli nad wymianę zdań),
bo nic merytorycznego nie napisałeś:(
p...@r...pl
|