Data: 2001-10-10 07:26:36
Temat: Odp: IMHO WAZNE Było: Kiedy grupa umiera...(?)
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Eryk"
> Witaj Saulo...
> A czy na pewno grupa umiera?... Dostałem wczoraj mail od jednego
> przesympatycznego skądinąd grupowicza, który odbiera coś co się dzieje na
> grupie,. To coś to ( cytuję): "Wszyscy ze wszystkimi dra koty...",
"...juz
> zaczynam sie wycofywac, a wczoraj swoje czasowe odejscie zasygnalizowal mi
> jeszcze ktos. Myslisz, ze to poklosie spotkania?"
> Ja powiem to co sam czuję... nie widzę i nie odbieram tego typu
zachowań...
Ja napiszę inaczej: nie widzę wiekszej różnicy pomiędzy darciem kotów via
literki a kłótniami oko w oko. Z tego, co widzę, te same osoby spierają się
w identyczny sposób, co i poprzednio. Jeżeli się parę osób poobraża, dziury
w niebie nie będzie, zostaną zastąpieni przez innych - zarówno oszołomów,
jak i rzeczowych poszukiwaczy konkretnych informacji. Jak i drzewiej bywało,
co łatwo stwierdzić, choćby sprawdzając, kto i z jaką częstotliwością pisał
jeszcze pół roku temu.
Pozdrowienia
Mefisto
|