Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: <s...@a...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <S%dh5.67387$pD2.1428489@news.tpnet.pl>
<aPUh5.7212$ct3.170153@news.tpnet.pl>
<3PVh5.7506$ct3.178099@news.tpnet.pl> <8mbf70$135$1@info.cyf-kr.edu.pl>
<z9ei5.11515$ct3.268549@news.tpnet.pl> <3...@n...astercity.net>
Subject: Odp: Jak radzic sobie?
Lines: 119
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <tRvi5.14285$ct3.339629@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 04 Aug 2000 09:16:09 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.244.4.129
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 965380569 212.244.4.129 (Fri, 04 Aug 2000 11:16:09 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 04 Aug 2000 11:16:09 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:54633
Ukryj nagłówki
> Cóż, radzić sobie z dysonansem poznawczym można na wiele sposobów. ;) A
> najprostszym z nich jest odrzucenie poglądów nie zgadzających się z
naszymi
> własnymi. ;)
Milo przeczytac taki list, przypuszczam bowiem ze jestes osoba kompetentna.
Ja nie ukrywam ze nie jestem psychologiem ani studentem psychologii ani
terapeuta, a jak juz to raczej pacjentem :).
Dysonans Poznawczy - madre sformulowanie - po prostu - roznica zdan ? Musze
zaprotestowac jednak jakobym musial "radzic" sobie jakos z owym dysonansem,
bo jesli ktos mi cos udowodni to po prostu przyjme to jako prawde. Jesli nie
potrafisz mi UDOWODNIC swoich sadow mozemy sobie odbijac pileczke w
niskonczonosc, a w chwilach zajadliwosci skakac sobie do oczu.
Jesli sad nie udowodni winy - zwalnia podejrzanego - bez wzgledu na
"dysonans poznawczy" prokuratora. ( mnie mozna przynajmniej przekonac
rozsadnymi argumentami :)
> I dobrze by także było przyjąć, że inni mogą wiedzieć
> trochę więcej w danej dziedzinie niż my.
- przyjmuje to,
>Ostatecznie w imię samodzielności
> myślenia można byłoby twierdzić np. że to Słońce krąży wokół Ziemi. ;)
-zaraz zaraz , ty chyba mnie nie rozumiesz. Kwestie udowodnione nie
podlegaja dowolnosci interpretacji. Samodzielne myslenie to zdolnosc nie
przyjmowania tego co ci mowia inni a dochodzenia do wnioskow uzywajac
wlasnego rozumu ale zgodnie z zasadami logiki i rozsadku. apropo slonca
Kopernik ( wielki geniusz ) uzywajac skomplikowanej matematyki z ktora
pewnie wielu z nas dzisiaj mialaby potezne problemy ( a zyjemy jakies 500
lat pozniej ) dowiodl ze to ziemia krazy wokol slonca , na co Galileusz mial
powiedziec - niepodobna - patrzac przeciez na slonce widzimy ze to ono
"idzie" po niebie od wschodu do zachodu.
Obaj mysleli samodzielnie, ale tylko jeden sprawdzil naukowo co rzeczywiscie
"robi" slonce z tym ze Kopernik dowodzil "pod prad" obiegowym opiniom i
znaczy to ze nie przyjmowal trywialnych prawd plebsu a nawet samego
galileusza. Wlasnie to nazywam samodzielnym mysleniem.
> Oczywiście możesz wysnuwać swoje prywatne wnioski,
- pewnie ze moge. Czy to ze nie jestem inzynierem mechanikiem uniemozliwia
mi wypowiadanie sie na temat zalet silnikow BMW w porownaniu z innymi ? Nie
! , co innego ile warta jest ta moja opinia - niewiele !
> ale nie myl psychologii z
> psychiatrią, bo już sam ten fakt świadczy o Twojej niewiedzy w tej materii
i
> podaje w wątpliwość wszelkie kompetencje co do wysuwania teorii na temat
> zaburzeń osobowości.
- nie mam zadnych kompetencji do zawodowego zajmowania sie psychologia i nie
daze do takich , stad mala wartosc moich wypowiedzi - mam za to wiele
doswiadczen dotyczacych samego siebie , dlatego czasem pisuje cos na tej
liscie - ale faktycznie nie zalezy mi na szukaniu poparcia w rozmowcach.
Znacznie wyzej cenie ich szczere wlasne wypowiedzi.
>Współczesna psychologia dysponuje świetnymi
> narzędziami diagnostycznymi, metodologią i statystyką, dzięki którym
zresztą
> zyskała miano nauki, czym nie mogła się poszczycić np. w czasach Freuda.
> Poza tym mamy neuropsychologię i psychogenetykę, które to dziedziny
> znakomicie rozwijają się w ostatnich czasach i z pewnością mogą przynieść
> więcej wiarygodnych informacji, niż czyjeś spekulacje.
Wlasnie o to mi chodzilo. Znam wielu ludzi ktorych przydaloby sie wyleczyc z
ich nerwic , depresji itp. niestety sa z tym problemy. Nawet jesli czesc z
nich w koncu chce wyzdrowiec mimo wielu metod i teorii nowoczesnych i
starodawnych skutecznosc pozostawia wiele do zyczenia. W ostatnim Playboyu
Lem w wywiadzie mowi ze historia zna przypadki blizniakow jednojajowych z
ktorych jeden zachorowal na schizofrenie inny Nie !
Wydaje mi sie ze ciagle zmagamy sie z jakims ogromnym murem nierozumienia
zjawisk zachodzacych w czlowieku. A moze raczej z brakiem skutecznej metody
wplywania na nie aby leczyc ludzi.
Lem fajnie napisal ze wielkie odkrycia "rozbuchane" przez media czesto daja
mierne efekty - patrz - rzeczywistosc wirtualna , ktora rozbila sie na
rozdzielczosci ektanow , loty kosmiczne - Lem stwierdzil ze staly sie
fiaskiem juz teraz , to samo np. hipnoza - niby mozna nia wiele leczyc - ale
jakos niewielu sie leczy - bo brak jej skutecznosci.
Powialo pesymizmem, ale czasem warto dostrzec fakty - to stara sie nam
powiedziec Lem - spojrzcie na fakty ! ( Lem czlowiek , a nie pisarz ,
oczywiscie)
> Twierdzić coś z całą siłą można wtedy, gdy się coś wie na dany temat, a Ty
> niestety gubisz się w podstawowych pojęciach. Zdążyłam się już
zorientować,
> że myli Ci się psycholog z psychiatrą, teraz widzę, że całkowicie mylisz
> pojęcia psychologii i psychoterapii.
- Zgadzam sie z twoja ocena bo nigdy nie trudzilem sie dowiedziec czym z
definicji roznia sie te dziedziny. Rozumiem ze na tej liscie jest to nie do
pomyslenia - dlatego chyba musze przyznac sie ze psychologia to moje jedynie
drugorzedne hobby, stad tyle brakow.
Uwielbiam natomiast Karen Horney i jej teorie nerwic - wydaje mi sie ona
bardzo dopracowana i kompletna. Byc moze sa to przestarzale poglady jak na
koniec epoki. Diana czy mozesz mi powiedziec czy jakis inny psycholog
wspolczesny stworzyl rownie calosciowa teorie nerwic i metody ich leczenia
jak KH, ktora bylaby dostrzezona w swiecie nauki ? Czy moze od wielu lat
drepczemy w miejscu uwzniaslajac terminologię w oczekiwaniu na farmakologie
i genetyke ? -
Pozdrawiam,
Z.
Mam tez jedno pytanie techniczne. Prace Karen Horney zostaly wydane po
polsku dopiero kilka lat temu, czy to znaczy ze polscy psycholodzy nie
wiedzieli wczesniej o jej podejsciu i idac dzis do terapeuty pacjent moze
wiedziec tyle samo co zapozniony psycholog ?
Podobna sytuacja jest w dziedzinie finansow - amerykanie dostali nagrode
nobla z ryzyka przy instrumentach pochodnych , ale jak ktos nie znal
angielskiego do niedawna nie byl w stanie niczego wiecej sie na ten temat
dowiedziec, na szczescie tlumacze pracuja pelna para.
|