« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-10 09:28:24
Temat: Kotlety sojoweJestem od miesiaca mezatka. Moja tesciowa jest "mistrzynia patelni". Usiluje
przygotowac kotlety sojowe ala schabowe. Juz 2 razy robilam i albo wyjda mi
slodkawe, albo za slone. Moj luby zje wszystko co mu ugotuje, nie chce
jednak go maltretowac. Czy ktos wie ile nalezy dodac rosolkow do litra wody,
aby smakowaly one jak kotlety schabowe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-10 10:44:14
Temat: Re: Kotlety sojoweUżytkownik B <k...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:38f19e5d$...@n...astercity.net...
> Jestem od miesiaca mezatka. Moja tesciowa jest "mistrzynia patelni".
Usiluje
> przygotowac kotlety sojowe ala schabowe. Juz 2 razy robilam i albo wyjda
mi
> slodkawe, albo za slone. Moj luby zje wszystko co mu ugotuje, nie chce
> jednak go maltretowac. Czy ktos wie ile nalezy dodac rosolkow do litra
wody,
> aby smakowaly one jak kotlety schabowe?
A nie boisz sie, ze cie tesciowa klatwa oblozy, jak sie dowie, ze jej synka
kotletami sojowymi karmisz?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-10 12:15:13
Temat: Re: Kotlety sojowe>A nie boisz sie, ze cie tesciowa klatwa oblozy, jak sie dowie, ze jej synka
>kotletami sojowymi karmisz?
>
> Jader
Spotkania u jego rodzicow sa uczta dla zwolennikow miesa i jaroszy (mowa o
jego siostrach) Ja wiem co znaczy mieso dla mezczyzny, sama wole je zjesc,
aby zapomniec o glodzie. Jednak czasem nalezy zrobic cos dla odmiany, a ta
odmiana juz dwa razy mi nie wyszla. Luby zazyczyl sobie na czwartek kotlety
sojowe. Wzbranialam sie jak moglam, ale ten sie nie myli co nic nie robi...
Blagam! Pomocy!
Agata.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-10 12:27:54
Temat: Odp: Kotlety sojowe
Użytkownik Jader <j...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8csbeh$p8d$...@f...man.torun.pl...
> Użytkownik B <k...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:38f19e5d$...@n...astercity.net...
> > Jestem od miesiaca mezatka. Moja tesciowa jest "mistrzynia patelni".
> Usiluje
> > przygotowac kotlety sojowe ala schabowe. Juz 2 razy robilam i albo wyjda
> mi
> > slodkawe, albo za slone. Moj luby zje wszystko co mu ugotuje, nie chce
> > jednak go maltretowac. Czy ktos wie ile nalezy dodac rosolkow do litra
> wody,
> > aby smakowaly one jak kotlety schabowe?
Ostatnio robilem takowe kotleciki:
- okolo 0,75 litra wody i jeden rosolek knorra (taki do litra).
- zagotowalo sie i wtedy dodalem 10 koltecikow (takie z 4-5 cm srednicy
- pogotowalem odracajac i mieszajac tak dlugo az ponad 2/3 wywaru wyparowalo
i odsaczylem kotlety
- nastepnie bulka z odrobina maki tortowej, jajko, bulka i na plante
podgrzana na patelni.
puree z ziemniakow z mlekiem i pietruszka, buraczki cwilklowe, plasterkowane
w zalewie octowej z cebulka.
Pyyycha.
Lew
m...@g...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |