Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Odp: Milin
Date: Mon, 21 Apr 2003 00:51:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <b7v9g0$t02$2@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b7rpmr$h51$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
NNTP-Posting-Host: pc46.kielce.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1050880321 29698 213.77.242.46 (20 Apr 2003 23:12:01
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 20 Apr 2003 23:12:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:73368
Ukryj nagłówki
Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7rpmr$h51$...@n...news.tpi.pl...
> Dlatego do tych co mają praktyczne ( nie z literatury) doświadczenie z
> milinem mam pytania dwa:
> 1. Prawda to co na tej etykiecie jest napisane?
> 2. Jak go sprowadzić do rozsądnych rozmiarów ( np. 2m wysokości)??
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Jest jakiś "tajny" sposób by ładnie i obficie kwitł?
Jeden milin na pełnym słońcu (ściana o wystawie południowej) regularnie mi
podsycha w trakcie lata po osiągnięciu kilkudziesięciu cm.
Drugi na zachodniej wystawie, w cieniu jednak dość dużego drzewa, potrafi
osiągnąć ze 3m w trakcie sezonu, ale co z tego/ zwykle te pędy przemarzają.
Przez jakieś 7lat miał 1kwiat (słownie jeden). Wytwarza korzenie w kątach
liści po zetknięciu z chropowatą powierzchnią (nie wiem, czy po płocie
będzie się wił, u mnie nie mają po czym).
A w ub. roku odrost pokazał się jakieś 5m od rośliny matecznej, mimo, że
miał do pokonania mocny trawnik.
Albo nie jest to łatwa roślina, albo mnie się nie udaje. Z drugiej strony w
Powsinie rosną i kwitną prowadzone w drzewko, ale chyba są wiekowe i mogły
być kilka lat przygotowywane do tego.
"Tajne" sposoby sprzedawała kilka lat temu Majka, podlewanie fosforanami
często, ale nie praktykowałem. Podejrzeam, że gdybyś regularnie podlewał
nawozem typu "do surfinij" to jakieś kwiaty byś obaczył.
Pozdrawiam, życząc powodzenia
p...@r...pl
|