Data: 2001-03-23 10:21:01
Temat: Odp: Milosc jest szukaniem samego siebie
Od: "Monisia_" <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna <r...@p...onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:
> I w podobnym nurcie - nie wiem, czy czytaliscie ostatnie "Wysokie
bcasy" -
> bardzo podobala mi sie szczerosc, z jaka o swojej depresji napisal
Wojciech
> Tochman we "wstepniaku" i to, ze nauka, ktora wyniosl brzmi tak:
> "Trzeba zyc przede wszystkim dla siebie, potem dla innych. To, co czlowiek
> robi - niech robi dla siebie, potem dla innych. Niech pokocha najpierw
> siebie - potem innych. A kiedy cos mu sie zawali - bedzie obok niego ktos
mu
> najblizszy: on sam."
Jest to przepiekna mysl.
Natomiast mam pytanie: co ma zrobic z ogromnym pokladem milosci, która jest
w niektórych z nas i chec obdarowywania nia innych jest bardzo silna. Taki
czlowiek, zyje dla innych.
Pozdrawiam
Monisia_
g...@w...pl
"jesli zbyt dlugo ma sie prózna nadzieje, przychodzi moment kiedy wszystko
staje sie obojetne"
|