Data: 2003-06-03 18:19:37
Temat: Odp: Naturalny obraz nagości a.... , było: 3 lata po ślubie...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbie3d$gf6$...@n...onet.pl...
>
>
> Ja bym powiedział córce że jej wierzę.
Wiesz, a ja myślę, ze była w szoku na tyle mocnym, ze sama nie wiedziała
co zrobić i powiedzieć. Niestety niewielu młodych rodziców tamtych lat
miało jakie takie pojęcie jak postępować w takich sytuacjach. Nie wiesz,
że zaprzeczenie jest formą samoobrony świadomości? Kiedy dla mózgu cos
jest zbyt ciężkim przeżyciem, to ten po prostu zaprzecza informacji. Np.
po śmierci bliskiej osoby potrafimy się upierać, że ona żyje, wiedząc że
tak nie jest.
> A wujkowi przy całej rodzinie powiedziałbym co o wujku myślę,
> przeciez sama Kianit pisze że bylo wiele molestowanych dzieci.
> Durna ukrywanie narażalo coraz to nowe dzieci.
Ciotce cos tam powiedziała, na ile to nie wiem, ale wiem, że obserwowały
go uważnie i po mnie przez dwa lata nic nie wyciał. Potem odpuściły na
zasadzie "a może jednak dziecięca fantazja" i znów miał szansę.
Ponieważ to był taki wujek "piąta woda po kisielu", no i nie było nic
wiecej niepokojącego, więc nie było pewnie podstaw robić rabanu.
Sytuacja zawsze sie komplikuje, gdy w gre wchodzą powinowactwa albo
przyjaźnie. No i wciąż pamiętaj, nic poza moimi słowami mama nie miała.
> Dzieci mają prawo oczekwiać od rodziców ochrony i wsparcia.
Wiesz, moja rodzina nigdy nie była jak te z reklam płatków śniadaniowych
;)
> > Nie było policyjnych psychologów, nie umiano
> > przesłuchiwać dzieci...
>
> Byli.
Gdzie i kiedy? pamiętasz jaki kilka lat temu był robiony raban kiedy
takie sprawy zaczęły widzieć światło dzienne? Policji obrywało się jak
diabli za pogłębianie stanów depresyjnych u ofiar gwałtów i molestowania
traktowaniem jak przestępców. Wyobraź sobie koszmar a potem jeszcze
wielogodzinne opowiadanie o nim ze szczegółami.
A dla dziecka to koszmar po wielokroć.
Kianit
|