Data: 2001-02-20 17:45:05
Temat: Odp: Niesmialy - przystojny .
Od: "Dexter" <d...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Poza tym kto wie takie rzeczy
> > na samym poczatku ? Przeciez nikt nie zapyta wprost .
> > Kobieca intuicja mi podpowiada , ze ten chlopak moze miec
> > jakies zachamowania przed kontaktami z dziewczynami .
> > Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?
Ja tez koncze jutro 24 lata. I tez nie mam dziewczyny mimo "takiego" wieku.
Zachamowan raczej nie mam w kontaktach z dziewczynami ale jezeli ja mam
wykonac pierwszy ruch typu podejsc i odezwac sie "czesc ladnie wygladasz" to
automatycznie paralizuje mnie. Nie wiem moze jestem nienormalny ale
normalnie niemoge zrobic ani kroku ani wydusic z siebie slowa. Nie jestem
zadnym przystojniakiem i moze poczucie niskiej samooceny blokuje moje
dzialania bo poprostu obawiam sie ze zostane wysmiany. Dzisiaj jadac w
autobusie zauwazylem sliczna dziewczyne i mnostwo mysli zaczelo mi sie
klebic w glowie. Jedna z nich bylo podejsc i pogadac, dowiedziec sie chociaz
jak ma na imie. Gdy tylko o tym pomyslalem to automatycznie sparalizowalo
mnie. Gdyby to ta dziewczyna podeszla do mnie lub by ktos ze znajomych mi ja
przedstawil to problemu by nie bylo. Skoro ten chlopak sie wiercil w Twojej
obecnosci to znaczy ze byl zainteresowany ale obawa przed odrzuceniem lub
wysmianiem paralizowala go (tak jak mnie). Pewne uwarunkowania psychiczne sa
zbyt silne aby mozna bylo je pokonac na zawolanie. WIEC MAM APEL DO
DZIEWCZYN : ROBCIE TEN PIERWSZY KROK SKORO PODOBA WAM SIE CHLOPAK.
Prawdopodobnie wiele wspanialych zwiazkow nie doszlo do skutku z powodu tego
stereotypu ze to chlopak powinien zaczac.
Pozdro
Dexter (ciagle pod wrazeniem dziewczyny z autobusu)
|