Data: 2002-02-23 18:01:14
Temat: Odp: OT życie a internet dowolne rozważania na fali .... konkubinat raz jeszcze
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a57aj5$9is$...@n...onet.pl...
>
> Przecież Internet i grupy dyskusyjne to jest li i jedynie zabawa -
rozrywka
> dla zabicia czasu, nudy itp.
Tak uwazasz?
A co powiesz o osobac, ktore dzieki internetowi, dzieki ludziom poznanym
poprzez siec, odzyskali wiare w zycie?
W moim przypadku tak bylo, kiedy wlasnie przez net nawiazalam kontakt z
osobami, ktore zachorowaly tak jak ja, lekarze (nie wszyscy) byli obojetni,
nie wiedzieli co to etc...dopiero net otworzyl mi drzwi do innych, wiem ze
warto zyc....mam kochajacego meza i dzieciaki cudne, ale mam tez moich
wspanilych przyjaciol wlasnie z netu :P
>Nie ma tu nic prawdziwego czy ważnego - ani
> prawdziwych osób, ludzi, uczuć, poglądów. Chcę wyrazić swoje poglądy -
> wyrażam, nie chcę - nie muszę.
j.w.
UlaST
|