Data: 2002-02-24 13:31:54
Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: konkubinat raz jeszcze
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> >A Ty tak podkreslasz wyzszosc zaslubionych rodzicow nad wyzszoscia
> >konkubinatow, sugerujac ze Ci nieslubni nie sa kochajacymi
rodzicami...:PPP
> >UlaST
>
> Nic bardziej błędnego.
> Nigdy nie twierdziłem, że związek bez ślubnej przysiegi generuje
> gorszych ojców lub matki.)
> Znam takie zwiazki, które świadczą coś przeciwnego.
Napisales cos o dzieciach, a mianowicie, jak one czuja sie wracajac do domu,
gdzie nie ma rodziny tylko konkubencki zwiazek....wnioskuje, ze czuje sie
zle...
I teraz moje zapytanie : dlaczego czuja sie zle, perzeciez czekam na nich
w domu z obiadkiem i z bajkami do poczytania....przeciez jestem ich mama,
czyz nie?
A Ty mi tu wyjezdzasz z dziwnymi teoriami o dzieciach , ktore czuja sie
gorzej, bo rodzice slubu na papierze nie maja.:-0
>
> Cały temat dryfował niepotrzebnie w kierunku moralnych ocen.
> Przepraszam jeżeli, ktoś poczuł sie urażony.
Nie napisze nic nie szkodzi...:-/
> Pozdrawiam
Ja rowniez
> --
> Piotr 'DL' Majkowski
UlaST
|