Data: 2002-02-23 15:35:22
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: Krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana jako didziak zapodała:
> Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> Spokojnie - Ani chodzilo o to, ze przez 2000 lat tak bylo, wiec
> dlaczego mialoby sie to zmienic? :->>>
Hmm, czy ja wiem, może po to, żeby wyjść z jaskini? ;-)) Chociaż, Ziemia od
niedawna oficjalnie krąży wokół Słońca...
> | No i jak się to skończyło?
>
> Ja nie wiem, wiem tylko, ze ten gosc ladnie spiewal w filmie i znal
> ochroniarzy, ale Stuhr go nie lubil...
Nie w filmie, didziak, tylko w życiu ;-))
>
>
> Przeciez jak ma ponizej 4 lat i pojemny bagaznik, to dla wielu Polakow
> takie cacko moglo byc przedmiotem kultu - moze sie nie zgodzisz?
Jasne, tylko oni na granicy za temn przedmiot kultu zabulili cło jak za
zboże, może nie?:-)
> | Ja na takim byłam, ale to było za komuny...
>
> O Ty biedna - nawet nie wiesz, jak Ania Ci wspolczuje - NA SZCZESCIE
> to ju zmamy za soba, łolaboga!
:->>>
> | Jest prostszy i tańszy, a nawet dochodowy, bo panna z dzieckiem
> dostaje
> | płatny wychowawczy wyższy i dłuższy niż męzatka, a ojciec dziecko
> może
> | uznać przed urzędnikiem. A potem można wziąć ślub.
>
> A mowilas o tym swojemu ksiedzowi? :-)P Moze obnizy ceny? :-)P
A w życiu, po kiego mi drugi ślub?;-)))))))
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|