Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
Reply-To: "Marcin" <c...@p...onet.pl>
From: "Marcin" <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.soc.prawo,pl.ogloszenia.rozne
References: <86cab9$j09$1@sunsite.icm.edu.pl>
<f...@4...com>
<86fndp$mhc$3@sunsite.icm.edu.pl>
<j...@4...com> <3...@f...onet.pl>
<olXj4.11845$Hi2.277561@news.tpnet.pl> <3...@f...onet.pl>
Subject: Odp: Odp: Etyka lekarska ?
Lines: 47
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <wwak4.14326$Hi2.316198@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 28 Jan 2000 06:18:04 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.29.103
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 949040284 212.160.29.103 (Fri, 28 Jan 2000 07:18:04 MET)
NNTP-Posting-Date: Fri, 28 Jan 2000 07:18:04 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:22812 pl.soc.prawo:29859
pl.ogloszenia.rozne:54263
Ukryj nagłówki
Użytkownik expert <e...@f...onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
> > > Brak jest podstaw do rzekomej ochrony tajemnicy lekarskiej
> > > gdy taka ochrona dziala na szkode pacjenta
> >
> > Lekarz mowi pacjentowi - pacjent z wiedza robi co chce .
> > Najprosciej i najbardziej wlasciwie
>
> Oczywiscie ze masz racje.
> Ale tak jest w ameryce. Ze kazdy pacjent ma telefon przy lozku i
dzwoni
> kiedy zechce.
> Ale jak lezy w narkozie to mu niestety trudno rozmawiac.
>
> A jak stan ciezki, to szpital mowi, bierzcie go stad
> albo anihilacja.
Nie znow interpretujesz wszystko na swoj wlasny , nie do konca
wlasciwy sposob , jesli pacjent jest w narkozie - to mowie stan taki i
taki , ew. rokowania (niechetnie). Ale o chorobie jako takiej ,o
leczeniu i rokowaniach dokladnie bede rozmawial z rodzina
bezposrednio, a nie telefonicznie.
> > Pacjent placi , pacjent jest informowany
> Ale jak jest chory, ma bole to istotna jest pomoc rodziny
> i ruszenie kasa i nie wyzional ducha, ze braklo jakiegos leku
> albo szpital nie ma kasy na dodatkowe badania albo konsultacje
> czy badanie tomograficzne.
>
Dobrze , w porzadku - ja nie mam nic przeciwko informowaniu rodziny
o ile pacjent nie ma ) , ale bezposrednio - ja musze wiedziec do kogo
mowie , telefonicznie - tylko najwazniejsze rzeczy + ew. prosba o
przyjazd
> Masz racje.
> Najlepiej nieprzytomnemu pacjentowi mowic, ze na co choruje do uszka
> a jak umiera to tajemnjica 100%
Pisalem juz - jak pacjent nieprzytomny , czy po prostu bez kontaktu -
ok mowie rodzinie - zwykle pierwszej pojawiajacej sie osobie - bo ta
najblizsza choremu ( nie zawsze najblizej spokrewniona ) rodzina
przybywa pierwsza.
A jak niestety zabiegi lekarskie na nic sie nie zdadza - to nie ma
tajemnicy bo jest akt zgonu z wyjsciowa , posrednia i bezposrednia
przyczyna zgonu.
|