Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisa
ł:o...@4...com...

> sie to robi samej czy sie samej kupuje ? ;P

Sie robi samej, albo kupuje, ale domowe lepsze, tansze i mozna podjesc
masy migdalowej w trakcie ;-)
Kiedys podawalam na grupie, ale wystarczy wlasnej roboty i przepisu
ciasto kruche wlozyc do foremek babeczkowych i napelnic masa jn.

"Nadzienie do mazarinów
500 gr masy migdalowej
250 gr margaryny (ja dalam masło, bo tu margaryny sa solone)
5 jajek
40 gr maki pszennej
Z porcji wychodzi nadzienie do okolo 40 babeczek.

1. Wymieszac (polecam w misce, 3-4 l) mase migdalowa i masło, az do
uzyskania jednolitej konsystencji.
2. Stopniowo dodawac jajka. Nie wyrabiac za dlugo.
3. Dodac mąkę. Wymieszac do jednolitej konsystencji.

Nakladac do kazdej babeczki z warstwa kruchego ciasta po porcji
nadzienia (ca. poltorej lyzeczki, ale to zalezy od babeczek).
Uwaga, nadzienie rosnie, wiec nakladac max do 2/3-3/4 wysokosci
kruchego. Jesli kawalek nadzienia kapnie poza warstwe kruchego ciasta,
to w piecu spali sie na brazowo - ja robilam w papierowych foremkach,
mysle ze metalowych nie ma takiego problemu, bo mozna precyzyjniej
oblepic.
Szwedzi daja na to lukier, ale wtedy to ulepek, a nie pychota."
(troche skrocilam, ale sens pozostal)

--
***cieplutko pozdrawia Magda***
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl/
Archiwum: http://www.google.com/advanced_group_search?hl=pl
Strona grupy i FAQ: http://www.kuchenna.host.sk/



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/