« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2003-09-14 12:28:12
Temat: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk16b0$pcg$...@a...news.tpi.pl...
> Po pierwsze: W tym roku mam masę kompostu i użytkuję go rozsypując po
> grządkach, Ich poziomy wyraźnie się podniósł. Czyli z tą iloscią to chyba
> przesadzasz.
Jesli nie badasz, to trudno to stwierdzic. Kompost i obornik maja przede
wszystkim wzbogacac w prochnice. Prochniczna gleba bardzo dobrze wiaze
skladniki pokarmowe oraz wode. I z tego powodu rosliny na komposcie rosna
lepiej niz bez niego. Prochnica podlega w glebie mineralizacji - rozkladowi
w wyniku ktorego jej miazszosc tale spada. I dlatego takie wazne jest
regularne nawozenie kompostem, obornikiem (mozna rowniez mialem wegla
brunatnego).
A teraz wyobrazmy sobie ogrodek dzialkowy w poblizu duzego miasta - w
powietrzu unosza sie tlenki siarki, ktore w zetknieciu z deszczem tworza
kwas siarkowy zakwaszaacy glebe. Unosza sie rozne zwiazki azotu, czesto w
formie aromatycznych pierscieni. One tez osadzaja sie na ziemi. Tam sa
rozkladane przez bakterie na prostsze zwiazki. Bakterie rowniez asymiluja
azot z powietrza. A warstwa prochnicy jest najbardziej aktywna strefa w
glebie. Tak wiec gleba stale jest w cos zaopatrzywana. Ale ja mowilam o
intensywnym uzytkowaniu a nie ozdobnych rabatkach. W przemyslowym rolnictwie
ilosc zabranych z gleby skladnikow pokarmowych jest wieksza niz wprowadzona
z kompostem/obornikiem. Dlatego by jej nie wyjalowic musza byc dostarczane
skladniki pokarmowe z zewnatrz.
> Z nawozów mineralnych rośliny są w stanie pobrać tylko część aktywnych
> składników, nie pomnę w tej chwili - koło 40%? To coś podobnego do
Ten procent jest rozny u roznych nawozow, 40% wynosi dla soli potasowej,
ktora jest kopalina! Jest to odrzut z kopalni soli (100% naturalne poklady),
gdzie sod i potas sa ze soba zmieszane. Poniewaz rozpuszczaja sie w wodzie w
roznym tempie, latwo je oddzielic od siebie. Za to siarczan potasu K2SO4
wchlaniany jest w 60-70%.
Niemal 100% wchlaniania maja nawozy dolistne.
> Ciekawa jestem, czy Ty w ogóle używasz kompostu lub obornika lub innego
> organicznego nawozu we własnym ogrodzie?
Cha, Cha, nie ma ogrodu. Ale u rodzicow ogrodek jest co 3 lata nawozony
obornikiem, w celu zwiekszenia ilosci prochnicy. Co 3 lata dostaje tez
dolomit (Ca+Mg) dla zobojetnienia, poniewaz znajduje sie na kwasnych
bielicach. A co roku fosforan amonu lub dolistna Magiczna Sile.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2003-09-14 12:33:38
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk16av$pcg$...@a...news.tpi.pl...
> Większość książek ogrodniczych poleca natychmiastowe zakopywanie obornika
w
> glebie - właśnie gwoli ulatniania się azotu. To jako uzupełnienie.
A jak dlugo ten obornik lezy, zanim sie go zakupi? :)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2003-09-14 12:35:06
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Piotr Siciarski <p...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk18aa$4s4$...@a...news.tpi.pl...
> :-)Cebula to faktycznie niezbyt najlepszy przykład.
> Ale słyszałaś pewnie o kolinach, blastokolinach, fitoncydach, marazminach
i
> antybiotykach?
Dlatego powiedzialam, ze wynika to chytrosci producentow, a nie samej
szczegolnej szkodliwosci nawozenia mineralnego.
Ale spokpojnie, za kilka latek bedziemy mieli cebule z genami rosiczki,
ktora bedzie sama polowala na smietki :))
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2003-09-14 12:39:30
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: jajko nawozem?On Sun, 14 Sep 2003 03:15:58 +0200, "Elfir" <e...@p...fm> wrote:
>> Szwagierka mojej siostry zatrula sie kiedys nowalijkowa salata (na
>A jakie byly objawy? Bo bol brzucha mogl byc wywolany czymkolwiek,
Wiem ze trafila do szpiala i ze tam doszli do wniosku ze to od tej
salaty. Ale moze to po prostu byla salata np. rosnaca przy drodze.
Z tym ze taka salata rosnaca w spalinach jest trujaca to juz nie jest
przesad, co?
>> Hm... a co to jest roslina doniczkowa? Czy to ze cos rosnie w doniczce
>Doniczkowa - egzotyczna, zimujaca w mieszkaniu.
Znaczy tylko egzotyczna? Czy bazylia w doniczce jest egzotyczna? A
koperek?
Zupelnie tematu nie rozumiem bo mi wynika z tego ze roslina
przeniesiona z gruntu (tutejszego lub zamorskiego) do doniczki zmienia
swoje zapotrzebowanie co do pH ziemi... ?
>Zasadowe gleby lubi np. oliwnik waskolistny i lawenda, ale one rosna u nas w
>gruncie.
A bazylia jakie lubi pH? Tak bym chciala zeby mi ladnie rosla a w tym
roku wyjatkowo sie meczy. Zdaje sie ze dalam jej ziemi stworzonej dla
pelargonii i to pewnie byl blad.
>Raczej nie, bo woda jest wtedy zubozona o skladniki pokarmowe. Tej wody nie
>trzymaj przede wszytkim na swietle. Swiatlo wzmaga procesy chemiczne
>zachodzace w wodzie. Nie jestem chemikiem i nie powiem dokladnie jak daleko
>idace sa te zmiany. Mnie starczy wiedza, ze takie zmiany zachodza.
To ja juz nie wiem po co sie ta wode odstawia. Moze lepiej tego nie
robic?
>Nie. Twardosc wody wywolywana jest przez rozpuszczone w niej sole wapniowe,
>magnezowe i zelazawe, a scislej ich kationy.
To ja juz nic nie rozumiem - woda jest twarda bo sa w niej sole, jak
woda stoi to sie sole wytracaja i osiadaja na sciankach ale woda nie
robi sie przez to mniej twarda :-|
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2003-09-14 12:52:23
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Jan P. Cieciński <j...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:003401c37ab4$8e4e3d60$4...@c...pl...
> Najlepszy sposób na śmietkę cebulankę - uprawa łączna cebuli i marchwi
> (rządek cebuli, rządek marchwi). Zapach marchewki odstrasza śmietkę a
zapach
> cebuli odstrasza najgorszego szkodnika żerującego na marchwi.
Wyobraz sobie teraz taki sposob na kilkuhektarowym polu :)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2003-09-14 13:13:18
Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Sabinka <s...@w...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:b...@s...re...
> On Sun, 14 Sep 2003 03:15:58 +0200, "Elfir" <e...@p...fm> wrote:
> Wiem ze trafila do szpiala i ze tam doszli do wniosku ze to od tej
> salaty. Ale moze to po prostu byla salata np. rosnaca przy drodze.
Salata mogla byc potraktowana np. antybiotykami - wtedy to sie nie dziwie
zatruciu.
> Z tym ze taka salata rosnaca w spalinach jest trujaca to juz nie jest
> przesad, co?
Nie, ale na pewno sie nia nie zatrujesz (od razu). Musialabys jesc
regularnie te salate przez kilka lat.
Olow jest trujacy, niszczy komorki nerwowe i szkliwo zebow, ale kiedys
ludzie mieli rury wodne i naczynia z dodatkiem olowiu i tez zyli.
> Znaczy tylko egzotyczna? Czy bazylia w doniczce jest egzotyczna? A
> koperek?
Czepiasz sie. Doniczkowe: paprotki, fikusy, trzykrotki, skrzydlokwiaty,
peperomie, mam wymieniac dalej?
> Zupelnie tematu nie rozumiem bo mi wynika z tego ze roslina
> przeniesiona z gruntu (tutejszego lub zamorskiego) do doniczki zmienia
> swoje zapotrzebowanie co do pH ziemi... ?
Nie! Gdzie ja to napisalam? Mowilam tylko, ze rosliny doniczkowe, czyli
standartowo trzymane w mieszkaniach, w ogromne wiekszosci wymagaja lekko
kwasnej gleby o pH okolo 6. To znaczy ze w naturze tez w takiej rosna.
Oczywiscie mozna powiedziec, ze sa wyjatki -> azalia i wrzosiec lubia glebe
kwasna o pH 5-4,5, ale generalnie "doniczkowe" lubia pH okolo 6
A co do roslin rosnacych u nas w gruncie nie mozna powiedziec ze WSZYTKIE
lubia pH takie a takie. Maja duza rozpietosc od bardzo kwasnych (azalie,
rozaneczniki) do bardzo zasadowych (jak rokitnik i oliwnik)
> A bazylia jakie lubi pH? Tak bym chciala zeby mi ladnie rosla a w tym
> roku wyjatkowo sie meczy. Zdaje sie ze dalam jej ziemi stworzonej dla
> pelargonii i to pewnie byl blad.
Moja rosnie w kuchni w standartowym podlozu dla roslin doniczkowych z
domieszka piasku. ;-)
> To ja juz nie wiem po co sie ta wode odstawia. Moze lepiej tego nie
> robic?
Wode z kranu odstawia sie by wyparowal chlor. Wody z akwarium (o ktorej jest
mowa) nie trzeba odstawiac, a jej dluzsze przechowywanie na swietle
doprowadza do zmian odczynu. Wiec jesli znasz parametry wody swiezo pobranej
z akwarium, to, gdy przechowasz ja na swietle, te parametry ulegna zmianie
po jakims czasie.
> To ja juz nic nie rozumiem - woda jest twarda bo sa w niej sole, jak
> woda stoi to sie sole wytracaja i osiadaja na sciankach ale woda nie
> robi sie przez to mniej twarda :-|
Bo procz twardosci ogolnej i weglanowej jest jeszcze twardosc nieweglanowa,
ktora jest roznica dwoch wczesniejszych, a obejmuje sole nie wymienione w
tekscie :-))
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2003-09-14 14:22:04
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: jajko nawozem?On Sun, 14 Sep 2003 15:13:18 +0200, "Elfir" <e...@p...fm> wrote:
> > Znaczy tylko egzotyczna? Czy bazylia w doniczce jest egzotyczna? A
>> koperek?
>Czepiasz sie. Doniczkowe: paprotki, fikusy, trzykrotki, skrzydlokwiaty,
>peperomie, mam wymieniac dalej?
Przepraszam nie chcialam sie czepiac tylko dojsc do tego ktore sa
doniczkowe potrzebujace okreslonego przez Ciebie pH. Napisalas ze
doniczkowe to egzototyczne i nie wiem czy bazylia jest egzotyczna wiec
pytalam. Na przyklad nie pomyslalabym ze paprotka jest egzotyczna.
>> Zupelnie tematu nie rozumiem bo mi wynika z tego ze roslina
>> przeniesiona z gruntu (tutejszego lub zamorskiego) do doniczki zmienia
>> swoje zapotrzebowanie co do pH ziemi... ?
>Nie! Gdzie ja to napisalam?
Pisalas ze doniczkowe lubia takie a takie pH a ja nie wiedzialam jakie
rosliny sa wg Ciebie doniczkowe. Teraz powiedzmy ze wiem.
>Moja rosnie w kuchni w standartowym podlozu dla roslin doniczkowych z
>domieszka piasku. ;-)
Hm... to w zasadzie podobnie jak u mnie...
>Wode z kranu odstawia sie by wyparowal chlor.
A on wyparuje jak butelke zakrece?
>Bo procz twardosci ogolnej i weglanowej jest jeszcze twardosc nieweglanowa,
>ktora jest roznica dwoch wczesniejszych, a obejmuje sole nie wymienione w
>tekscie :-))
No dobra, to jest grupa rec a nie sci, dajmy spokoj :)
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2003-09-14 14:23:19
Temat: Re: Odp: jajko nawozem?On Sat, 13 Sep 2003 23:22:44 +0200, "Elfir" <e...@p...fm> wrote:
>Rosliny nie umieja pobierac zwiazkow chemicznych innych niz te ktore
>wystepuja naturalnie w glebie.
Tak teraz mi sie przypomnialy eksperymenty z kwiatami cietymi - ze sie
do wody dolewalo barwnik i bialy kwiat zamienial sie w np. niebieski.
Ale pewnie z cietymi to inna sprawa?
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2003-09-14 14:27:09
Temat: Re: jajko nawozem?> bielicach. A co roku fosforan amonu lub dolistna Magiczna Sile.
>
>
> Elfir
Ta Siła Magiczna mnie ciekawi:-)
Co to takiego ?
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2003-09-14 14:55:21
Temat: Re: jajko nawozem?
"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message news:bk04l1$cav$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:8WH8b.55165$3...@t...neo.rr.com..
.
>
> > Sztab specjalistow pracuje, bo im za to placa. A placa im za to, bo
>
> Rownie dobrze mozesz pisac tak o pracach naukowcow i specjalistow nad nowymi
> lekami czy wynalazkami technicznymi.
W wiekszosci przypadkow tak. Rzecz polega na tym,
ze efekt pracy musi byc najlepszy w sensie konkretnego
celu, ale niekoniecznie najlepszy w szerszym sensie. A
bywa tez tak - tworzymy produkt, a nastepnie umiejetna
reklama organizujemy popyt. Tak bylo np. w przypadku
srodkow niszczacych na trawniku wszystkie rosliny poza
trawa.
> > nawozy mineralne istotnie, sa dobre dla roslin, ale niekonicznie dla
> Intensywnie uprawiana gleba MUSI jalowiec i sie zakwaszac (wyjatkiem jest
> gleba na wapiennej skale macierzystej). Zadne podrzucanie kompostu lub
> obornika na dlugo nie starczy. Ilosc podrzucanej do kompostownika materii
> organicznej jest zawsze mniejsza od pobranej z ogrodu.
A jak to wobec tego jest w lesie czy na lace???
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |