Data: 2003-10-28 06:56:43
Temat: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ewa Ressel <r...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bnj6es$4qi$...@n...news.tpi.pl...
> Owszem, zagadek rozwiązać nie można, ale być może da się (na podstawie
> innych czynników) określić hipotetyczną zdolność rozwiązywania owych
> zagadek.
Znalazłabyś w wypracowaniu szkolnym "hipotetyczną zdolność rozwiazywania
owych zagadek" (logicznych) ?? Przecież proponowałaś badanie IQ na
podstawie wypracowań szkolnych :))))
Do jakiej szkoły, chodziłaś ?? Bo za moich czasów, w większości wypracowań
trudno byłoby odnaleźć takie hipotetyczne zdolności....
> W granicach 160, czyli jak najbardziej sytuujące się_w okolicy_ (bo
takiego
> stwierdzenia użyłam, nie =) przytoczonego przez Ciebie 130.
W okolicy... Średnie IQ jest 100. Ja mówiłam o 130, ty o 160 - czyli o 100%
więcej powyżej średniej . To zdecydowanie w okolicy... manipulacji :)
Dlaczego od razu nie napisałaś, że Monika zakłada, że jak uzna kogoś za
inteligentnego, to ten ktoś ma w okolicy 250 IQ ?? To tez byłoby równie
słuszne :))))
> > > Mogłabyś wyrazać się bardziej po polsku, proszę. Co to znaczy "nie
> dający
> > > dokładnej wartości" (jak można "dawać wartość"?).
> >
> > Metafora ?? ;))
>
> Nie, błąd językowy.
Serio ?? Nie widziałam. Czy zdanie "Zsumowanie wartości X i wartości Y daje
wartość Z" też jest błędem językowym ??
> Pytam po raz kolejny - wartość czego miałaś na myśli? Inteligencji? Jakiej
> (emocjonalnej też?)I co to jest "wartość inteligencji"?
Dokładna wartość IQ. Przecież cały czas w tamtym momencie rozmawialiśmy o
ustalaniu IQ, a nie ustalaniu inteligencji (z rozbiciem na inteligencję
emocjonalną itd.) - nie zauważyłaś ?? ;) Serio, nie sądziłam, że w trakcie
rozmowy na temat ustalania wartości IQ (metodą testów lub badania) pytasz o
jaką wartośc chodzi.
> Nie można być trochę w ciąży - albo coś jest miarodajne, albo nie.
Serio ?? Taśma do mierzenia (np. długości 30 m, z najmniejszą jednostką = 1
cm) jest miarodajna (czyli sięgając do źródła tego wyrazu - dająca miarę) ??
A suwmiarka ??
A do zmierzenia długości przedmiotu o długości 1 cm co jest bardziej
miarodajne (czyli dające dokładniejszy wynik) ?? A może oba te urządzenia są
miarodajne (bez wskazywania czy bardziej czy mniej, zatem tak samo)??
BTW autorzy encyklopedii WIEM chyba są zdania, że można być trochę w ciąży
;)) (stosując Twoje porównanie, IMHO - niesłuszne)
"MIPS, jednostka służąca do oceny mocy obliczeniowej komputera. Określa
ilość milionów operacji stałoprzecinkowych, jakie komputer wykonuje w ciągu
jednej sekundy. Do oceny mocy komputerów bardziej miarodajny jest jednak
wskaźnik ilości obliczeń zmiennoprzecinkowych (FLOPS)."
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A wracając do ciąży - użyłaś niewłaściwego porównania, bo ja nie
stwierdziłam, że coś jest trochę miarodajne.
Użyjmy raczej porównania z chorobą - można być chorym lub nie, a nie -
trochę chorym a trochę nie - zgodzisz się ze mną (tak samo ja z ciążą)??
A jednocześnie można być mniej (przeziębienie) lub bardziej chorym
(zapalenie oskrzeli).
Monika
|