>
> He, he. Kiedys, gdy moi chlopcy byli mali, jeden z nich chcial upiec
> ciastka. Dalam mu przepis, i zrobil. Po upieczeniu byl jeden wielki
> cienki "ciastek" na blasze, musielismy to wylupywac nozem, ale bylo i
> tak pyszne. Przedyskutowalismy przepis i okazalo sie, ze dodal 2 lyzki
> maki zamiast 2 szklanek. Od tego czasu zwracam uwage na szczegoly. A moj
> syn nie tyka sie juz kuchni. Szkoda.
> Magdalena
>

A ja dzisiaj w piekarni widzialem sernik wiedenski o wysokosci ~1.5 cm. Nie
wiem czego nie dali piekarze, ale ja bym czegos takiego nie wystawil w
sklepie :))

Przemyslaw Koziarski