Data: 2002-09-26 17:02:08
Temat: Odp: Prostytucja - charakter czy zawod
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wrath <w...@i...pl>:
> Brakach... osobiscie wolabym wywozic smieci, niz byc prostytutka.
> Zenujace, niskie, sliskie... (..)
> W chwili obecnej prostytutka niewiele rozni sie moim odczuciu od dresa
> wyciagajacego mi w nocy radio z samochodu.
Zauwaz, ze wszystko co napisales to sa Twoje subiektywne odczucia.
Twoja opinia wiecej mowi o Tobie samym niz o samym zjawisku prostytucji.
> Jak juz mowilem nie znam zadnej.. moze, gdy poznam, pogadam - zmienie
> zdanie.
Nie poznawaj - po co Ci to? :) Twoje zdanie jest calkiem w porzadku, bylebys
pamietal, ze to jak odbierasz zjawisko nie musi rownac sie z tym jakie to
zjawisko jest. Cos moze Cie np brzydzic, co nie znaczy, ze jest obrzydliwe
obiektywnie :)
Zdrowka
Melisa
|