Data: 2011-06-14 06:41:21
Temat: Odp: Re: Filtr do wody
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 13 czerwca 2011, 22:52:29 UTC+2 użytkownik Artur Lew napisał:
> W dniu 2011-06-13 21:59, ZbyszekZ pisze:
> W Twoim przypadku problem jest w tym ze oprocz zawiesiny ktora latwo
> usunac mechanicznie masz tez pewnie inny, niekoniecznie akceptowalny ;)
> smak wody.
Do wody pitnej używam dzbanka Brita, działa ok, z resztą woda nie jest zła (jak nie
jest zardzewiała), nawet twardość jest akceptowalna (nic nie zostaje na ubraniach po
praniu, a do zmywarki używam tylko tabletek i też nie widać żadnego osadu).
> Co do pierwszego latwo go usunac za pomoca zestawu:
> * zawor do wody z metalowym sitkiem rewizyjnym
> * filtr do wody 50 mikronow
> Sitko na przedzie dlatego ze szkoda obciazac glowny duza iloscia czastek
> stalych bo sie zapcha po miesiacu. Co do samego filtra to wazne sa dwie
> kwestie. Obudowa ktora determinuje wielkosc i rodzaj uzytych filtrow
> oraz sam filtr.
Dzięki, o taki konkret mi chodziło.
Wygląda bardzo sensownie, sitko i filtr.
> Dla domku oczywiscie w/w rozwiazanie mzoe byc za malo wydajne, ale
> jezeli masz na mysli tylko wode pitna spokojnie obskoczy.
Tylko właśnie co z tą wydajnością? Chcę zainstalować toto zaraz za licznikiem, trawy
też nie muszę doprawiać żelazem jak nie ma takiej konieczności.
> Cala instalacje samodzielnie zlozysz bardzo szybko i dosc skutecznie
> redukujac koszt.
> Koszt fachowej instalacji moze byc kilkukrotnie wyzszy (porownywalem
> ceny w Rzeszowie).
> Co bedzie potrzebne?
> Oprocz zlaczek i przejsc z instalacji wodociagowej bardzo przyda sie
> tasma teflonowa do gazu (do wody to sciema :D), wazelina apteczna (za
> grosze wiadomo gdzie) do uszczelek filtra, specjalny klucz do korpusow
> obudowy filtra (jakies max 10 zl).
Oraz zgrzewarka do rur, co chyba rozkłada całą koncepcję samodzielnego montażu, bo
nie wiem czy będzie mi potrzebna drugi raz.
--
ZZ@private
|