Solone śledzie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-28 09:20:24

Temat: Solone śledzie
Od: "Marek Powichrowski" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć wszystkim,

jak długo moczyć solone śledzie ? Czy w czasie moczenia zmieniać wodę (ile
razy) ?

Jaką zalewę octową zrobić do takich śledzi ?

Pozdrawiam,

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-28 09:40:13

Temat: Re: Solone śledzie
Od: "Stanislaw Trepczyk" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "> jak długo moczyć solone śledzie ? Czy w czasie moczenia
zmieniać wodę (ile
> razy) ?
>
> Jaką zalewę octową zrobić do takich śledzi ?

Witam!

Nie sadze abys posiadal...zakupil sledzie solone z beczki jakie to bywaly
onegdaj w sprzedazy(cyrka 30 lat temu) tzm "katoliki".Takie trza bylo moczyc
cala noc.
Aktualnie sprzedawane sledzie solone to matyjasy - filety.Moczenie takich
sledzi to ok.4 do 6 godzin.Dlugzie poczenie spowoduje utrate smaku takiego
sledzia.Czeste zmany wody spowoduje krotke moczenie.Ja mocze takie sledzie
przez 5 godzin i dwa razy zmieniam wode.
Jaka zalewe octwowa do takich sledzi?Nie mam pojecia.Tak wymoczone sledziki
robie w oleju lub smietanie lub przygotowanym sosie na bazie smietany.
W zalewie octowej z cebulka robie swieze sledzie smazone .

Pozdrawiam
Stanislaw z Gdanska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-28 12:32:05

Temat: Re: Solone śledzie
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stanislaw Trepczyk" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c466lm$lt3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie sadze abys posiadal...zakupil sledzie solone z beczki jakie to bywaly
> onegdaj w sprzedazy(cyrka 30 lat temu) tzm "katoliki".Takie trza bylo
moczyc
> cala noc.

Nieprawda;)
Ja kupuję śledzie z beczki, oczywiście w całości, nie matiasy. I moczę całą
noc. Trochę zabawy z tym jest (ściągnięcie skóry, odfiletowanie), ale efekt
końcowy wart wysiłku;)
--
Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-28 15:37:24

Temat: Re: Solone śledzie
Od: "Marek Powichrowski" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Nieprawda;)
> Ja kupuję śledzie z beczki, oczywiście w całości, nie matiasy. I moczę
całą
> noc. Trochę zabawy z tym jest (ściągnięcie skóry, odfiletowanie), ale
efekt
> końcowy wart wysiłku;)

Ja tez kupuje takie sledzie "z beki". Dzieki za podpowiedz.

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 07:01:01

Temat: Re: Solone śledzie
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Powichrowski napisał(a):
> Cześć wszystkim,
>
> jak długo moczyć solone śledzie ? Czy w czasie moczenia zmieniać wodę
> (ile razy) ?
===
Najlepiej próbować co jakiś czas. Wtedy na pewno będą odpowiednie.

waldek
===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 08:24:29

Temat: Re: Solone śledzie (spam???)
Od: "sp6mlz" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Powichrowski w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c465ce$8tp$...@k...task.gda.pl...

> jak długo moczyć solone śledzie ? Czy w czasie moczenia zmieniać wodę (ile
> razy) ?
>
> Jaką zalewę octową zrobić do takich śledzi ?
(...)

Przepraszam, chyba pospamuje swiadomie (bo bez przepisu)...

Opowiem Wam, jak bardzo sledzie moga byc smaczne...

Kiedys moja Mama sledzie solone w misce zaczela moczyc.
Wiadomo, to troche trwa...
Wszyscy zapomnieli o tym, ze gdzies cos sie moczy ;-)
Drugi bohater - wyzel niemiecki krotkowlosy.
Zaczal sie nagle dziwnie zachowywac... Przybiegal do pokoju
od czasu do czasu, zaaferowany, analizowal sytuacje,
rownie szybko znikal...
Niestety, nikt nie zauwazyl tego dziwnego zachowania...

Okazalo sie, ze pies zjadl 2/3 sledzi, zanim sie wymoczyly...
Przez cala noc meczyl cala rodzine - pil jak smok wawelski
(sledzie byly przeciez slone), domagal sie wyprowadzania
na spacer (dobrze wychowany byl)...
Nad ranem wszystko sie uspokoilo - pies przestal cierpiec...

Wiecie co zrobil wtedy?
Dojadl reszte sledzi!!!!!

Uwielbiam sledziki! Ale w oleju, nie w occie!

Pieknego tygodnia - Wojtek H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 08:33:23

Temat: [OT] Pies a slone Bylo:Re: Solone śledzie (spam???)
Od: "Hafsa" <a...@n...ma> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "sp6mlz" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c48mfb$5qc$1@news.onet.pl...
> Okazalo sie, ze pies zjadl 2/3 sledzi, zanim sie wymoczyly...

Hmm, kiedys za czasow wielkiego kryzysu zrobilysmy z mama takie ciasto kasza
manna, cukier, proszek( nie pamietam) przekladane z tartymi jablkami. Na
wierzch dawalo sie pokrojone w plasterki maslo.
Tyle ze zadna z nas nie zauwazyla,ze masllo bylo slone. Nikt ciasta
oczywiscie nie jadl, pojechalismy z cala rodzina do babci zostawiajac
ciasto( w bezpiecznej odleglosci) na stole i psa. Gdy wrocilismy, po ciescie
nie bylo sladu, a pies podejrzanie chowal sie pod kredensem.... Biedny pies
tez potem cierpial, jadl trawe na podworku, widac mu zaszkodzilo. Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 08:40:05

Temat: Re: Solone śledzie (spam???)
Od: "Zora" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

- pies przestal cierpiec...
>
> Wiecie co zrobil wtedy?
> Dojadl reszte sledzi!!!!!

Mogę tylko dodać to, że mój ojciec zwykł mawiać nad miską śledzi /takich w
śmietanie z cytryna, cebulką, "po polsku" z ziemniaczkami w mundurkach/:

"no tak to ja pościć całe życie mogę"

Pozdrawiam Zora

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 13:50:06

Temat: Re: Solone śledzie
Od: "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Powichrowski" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c465ce$8tp$1@korweta.task.gda.pl...
> Cześć wszystkim,
>
> jak długo moczyć solone śledzie ? Czy w czasie moczenia zmieniać wodę (ile
> razy) ?
>
> Jaką zalewę octową zrobić do takich śledzi ?
>
Śledzia moczymy 12 godzin w wodzie , wyjmujemy, kroimy na 3 cm
dzwonka.Uklamy do miseczki.Na wierzch układamy pokrojona w
cienkie krążki cebulkę. Zalewamy zalewa.
Zalewa:
3 łyżki octu, 3 łyżki cukru zwykłego , 2-3 łyżki zwykłej zimnej wody.
Mieszamy to wszystko ze sobą. Nawet jak się nie rozpuści cukier- to i tak
zalewamy śledzie- tak, aby były przykryte nią razem z cebulka. Po 12-24
godzinach gotowe do jedzenia.Na wierzch zalewamy 1-2 łyżkami oliwy.
pozdr.Alex

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-29 19:55:12

Temat: Odp: Solone śledzie
Od: "Victoria" <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marek Powichrowski <m...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c465ce$8tp$...@k...task.gda.pl...
> Jaką zalewę octową zrobić do takich śledzi ?
>
> Pozdrawiam,
>
> Marek
>

Zalewa octowa do śledzi:

1 i 1/2 szklanki octu 10 %
5 szklanek wody
7 - 8 czubatych dużych łyżek cukru

Do tego wkładamy jako przyprawy: liście laurowe, 10 sztuk goździków, ziele
angielskie.
Wszystko zagotować, ostudzić i zalać śledzie.

Śledzie obowiązkowo posypać grubo zmieloną kolendrą, dodać także kopru tak
jak do kiszonych ogórków oraz łyżkę oleju.
Są smaczne i wykwintne.

Victoria .