> Mam pytanie jak w tytule - jak otrzymać dobry sos do gołąbków. Szczerze
mówiąc
> to bardzo zasmakował mi sos w zwyczajnych gołąbkach kupowanych w słoikach,
> nigdy jednak nie udało mi się zblizyć do tego smaku (stosowany u mnie w
domu
> sos to pop prostu mąka+przecier pomidiorowy+sól+papryka)
>
> Pewnie to kwestia jakiesik przypraw, ba ale jakich
> Jakies pomysly?

Wow..... ale sie Towarzystwo rozspisalo nad wydawalo by sie banalnym
tematem, jakim jest sos do golabkow.
I ja, postanowilem w zwiazku z tym dorzucic swoje trzy grosze. Otoz
proponuje golabki (lub raczej cos w rodzaju golabkow) w zupelnie
niespotykanej formie:
Wyrabiamy mase z miesa mielonego taka jak na kotlety mielone. Jesli ktos
daje do mielonych bulke przepuszczona przez maszynke (ja tak), to tym razem
NIE DAJEMY. Poza tym wszystko tak samo. Do masy kotletowej dodajemy ryz.
Ryzu ma byc tyle ile dajecie do golabkow. Z tym ze ryz ma byc SUROWY. Po
dodaniu ryzu, do masy dodajemy posiekana wczesniej - tak nie za drobno, nie
za grubo - rowniez surowa kapustke. Teraz mozemy dodac jeszcze dwa jajeczka,
jesli komus nie przeszkadza maka, to troszke maki - zeby sie lepiej
trzymalo - calosc przyprawiamy do smaku i dobrze wyrabiamy. Gdy
kotleteczki-golabeczki sa juz dobrze wymieszane, formujemy kotleciki,
ukladamy np. w brytwance z przykryciem, zalewamy wszystko sosem pomidorowym
(jaki kto najbardziej lubi) i wszystko razem dusimy na malym ogniu. Tak
chyba z poltorej godziny. Albo dwie.
Smacznego,
Wojtekmailto:w...@p...onet.pl