Data: 2000-05-17 08:54:40
Temat: Odp: THERMOMIX
Od: "kianit" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik M.W. <t...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aI8U4.73446$O...@n...tpnet.pl...
>
> Zlej baletnicy ......
> jezeli ktos potrafi gotowac to da sobie rade tym co ma akurat pod reka - i
> to niezaleznie czy to bedzie marchewka czy rece dzieci ;-)))))
> Tez pracuje i nagminnie zdaza mi sie przygotowywac jakies obiadki z tego
co
> akurat znajde w lodowce....
> Sekretem nie sa jakies tam kosmiczne technologie gotowania tylko trening i
> wlasciwa organizacja pracy no i przygotowanie wczesniej odpowiednich
> polproduktow
zgadzam sie w 100%. jednak nie musi wykluczac to uzywania jakistam sprzetow
do pomocy, jesli taka wola. ja tez kiedys wylam peany na czesc noza i deski,
nawet tarki nie lubilam, a teraz wszelkie tarcia i siekania zlecam
malakserowi, topienia, rozmrazania, podgrzewania mikrofalowce, a parzenie
herbaty ekspresowi. to po prostu przyspieszenie czynnosci codziennych. w
weekend zdecydowanie wracam do deski i noza, ale maszyn nie wykluczam z
zycia, przeciez po cos je wymyslono, prawda?
> Czestotliwosc z jaka pojawiaja sie posty na powyzszy temat wywoluja
> podejzenie ze chodzi o jakas forme spamu
> stad moja reakcja.
> Jezeli urazilem to przepraszam.
>
> M.W.
>
przepraszam ze sie unioslam, ale widocznie pokazanie sie na rynku nowej
maszyny wywolalo odzew, a ze wzgledu na cene chca skonsultowac to z innymi,
ich wiedza, preferencjami... a poza tym, czy to nie odmiana poczty
pantoflowej? w koncu spotykamy sie tu na wymiane doswiadczen i sposrzezen,
czyz nie? i o to pytaja zaiteresowani.
|