Data: 2001-12-27 11:48:52
Temat: Odp: TWOJE EMOCJE
Od: "Wojtop" <w...@m...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik PowerBox <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a0vvbd$6cj$...@n...tpi.pl...
> > > Mamy możliwość zmiany programów.
> > >
> > Ale nie w momencie powstawania emocji.
>
> - Ty może nie masz takiej możliwości ale ja mam. Na Twoim miejscu
> zainteresowałbym się jak to robią najlepsi. Pisanie programu w mózgu
odbywa
> się trochę inaczej niż takiego na komputer. Aby go wpisać trzeba go
> wykonywać.
Ale żeby go wykonywać, to trzeba go mieć, a nie dopiero tworzyć.
>
> > Wytłumacz to maltretowanym niemowlakom.
>
> - niemowlak może jedynie uwarunkować się bezwarunkowo. Do czasu rozwoju
mowy
> nie ma mowy o samokontroli emocjonalnej.
Mówiliśmy o odpowiedzialności za emocje, a nie o samokontroli.
>
> > Jeśli obwiniasz ofiary przemocy za to, że jej doznały, to obarczasz je
> > odpowiedzialnością za działania sprawcy i za emocje, które nim
kierowały.
>
> Ofiara na poziomie emocji nie odpowiada za swojego oprawcę,
A na jakim poziomie odpowiada?
>natomiast
> odpowiada za generowanie własnych emocji, bo używa jedynie swojego mózgu.
Od
> dawna wiadomo, że np. kobiety bite przez mężów mogą dowolną ilość razy się
> rozwieść (często nie chcą tego)
Sam pisałeś, że to by była manipulacja zewnętrzna, która nic nie daje.
A poza tym ciekawe, skąd masz takie informacje? Były przeprowadzane jakies
badania na ten temat i na nich jest oparte Twoje twierdzenie?
> i za każdym razem lądować w takim samym bagnie. Oczywiście mogą zawsze
> ignorować podejrzanie dużą sprawdzalność i myśleć, że mają pecha po raz
> pięćdziesiąty, niż dopuścić do głowy, że same mają coś z mózgiem.
A co mają i skąd im się to wzięło? Same sobie wygenerowały ni z gruszki, ni
z piertuszki i wydarzenia zewnętrzne nie miały na to żadnego wpływu?
> Osoby napadnięte mają pewne cechy wyczuwane przez napastników. Tą
> elementarna wiedzę czasami wykorzystuje policja wypuszczając "podpuchę" w
> zagrożony teren dla zainicjowania napadu, albo gwałtu. Taka podstawiona
> kobieta zachowuje się jak potencjalna ofiara.
>
To w końcu kwestia cech, czy zachowań?
>
> >
> > Oczywiście masz prawo twierdzić, że deszcz pada, kiedy ktoś Ci pluje w
> oczy.
> > Ale jeśli Twoja metoda do tego prowadzi, to dziękuję. Wolę postrzegać
> świat
> > bardziej adekwatnie.
>
> - do tego właśnie zmierza RTZ, żeby postrzegać świat bardziej adekwatnie.
Wątpię, żeby ignorowanie sygnałów z zewnątrz było na to najlepszą metodą.
DW
|