Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Taki jeden temat mam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Taki jeden temat mam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2002-05-13 11:27:03

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JoJo"
> kaleka wywalający brudne kikuty pod kościołem liczący na litość budzi we
> mnie wstręt i obrzydzenie
> chłopak bez nóg na basenie jest dla mnie czyms normalnym a

A myślisz że homoseksualne osoby wychodzą na spacer w wiosenne dni
po to żeby wzbudzić litość, czy po to by się nie kisić w domu?
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2002-05-13 11:44:56

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Myślisz że należy wszystkich nieładnych i chorych pochować gdzieś po kątach?
> Na ulicach ma panować piękno, zdrowie i mądrość :-)

Najpierw ta kwestia, bo obie Panie zgodnie mi to zarzucily ;-)
Nie jestem za tym by karac, "pochowac" biednych, chorych i psychicznych.
Nalezy ich jednak w pewien sposob izolowac, pewnego razu bylem swiadkiem gdy na
stacje benzynowa przywszedl facet kompletnie nagi z walkmanem na uszach.
Czlowiek, ktory stal kolo mnie wyjasnil mi, ze facet jest nienormalny i czasem
robi cos takiego. Dla mnie bylo to bylo tylko ciekawe ale nie wiem jak
odebralaby to moja 4letnia /wtedy/ corka, gdyby byla ze mna. Czy prawo powinno
regulowac w jakis sposob takie zachowania czy nalezy pozwolic kazdemu robic to,
na co ma ochote, tak by takie ekscesy naruszaly zwyczajowo przyjete normy i
zaburzaly ogolne poczucie estetyki? Z tego samego wzgledu nie zezwala sie na
przeklenstwa i wyzwiska w miejscach publicznych.
A co do kalek, nie napisalem ze ich widok jest czyms odstraszajacym. Paskudne
jest celowe eksponowanie wad ciala w celu zrobienia wrazenia.


> Tak, a dziecko adoptowane przez rodzinę gdzie jeden rodzic
> ma alergię na orzechy, drugi cukrzycę a ich dziecko
> skręconą kostkę ma większe ryzyko tych chorób ;-)
> Bzdura.

zastanow sie, czy gdybys musiala wyjechac z mezem na dluzszy czas,
powierzylabys swoje dorastajace dziecko opiece dwom homoseksualistom?
zgodnie z wczesniejsza wypowiedzia oczuwiscie musisz powiedziec TAK ale nie
odpowiadaj tylko sie nad tym zastanow.

> Nie jest naturalne dla Ciebie, ale one będą miały szansę mieć szersze
> podejście do swiata uczuć, więcej zrozumienia i serca zamiast banałów na
> ustach.

wiec wada genetyczna to sposob na szersze podejscie do swiata uczuc?
a np. zoofilia tez? MSPANC

> Ważne pytanie:
> Chcesz by nie pozwalano na adopcję/ wychowywanie nowych dzieci przez takie
> pary czy na odebranie ich tym, które już wychowują??

jestem przeciwny adopcji. i takie bylo pytanie. dzieci to nie przedmioty, ktore
mozna zabierac i odbierac a poza tym prawo nie dziala wstecz.

> > jeden pan caluje drugiego pana np. na ulicy?
> To samo co na pytanie dlaczego pan całuje panią. Z komentarzem mówiącym
> że swiat uczuć nie podlega zakazom i nakazom, że serce nie wybiera,

wiec musisz od podstaw wychowac swoje dziecko w swiecie gdzie wszystko jest
dozwolone. kiedy dziecko spyta po raz pierwszy skad sie biora dzieci co mu
odpowiesz? nie wiem czy zdajesz sobie sprawe na co sie porywasz, potrzeba
solidnej reformy :) cala biologie tak naprawde szlag trafia. Gdy dojda do tego
eksperymenty genetyczne to mozna dziecku wmowic, ze z potomstwem jest jak z
zabawka - idziesz, wybierasz, kupujesz...

> że na szczęście są już czasy kiedy można być z kim się chce.
> Ze każdy ma prawo do swojego świata.
mozna. pytania pomocnicze?
- czy zezwolilabys narkomanom szprycowanie sie na ulicach, gdzie chodza dzieci?
- wszelkie np. praktyki satanistyczne, rowniez powinny byc dozwolone, a miejsca
kultu reklamowane niczym "kluby dla gejow"
- wolnosc slowa, zachowan i czynow - kazdy powinien miec prawo pobic druga
osobe do nieprzytomnosci na ulicy, jesli oboje lubia sie "tak bawic", niewazne
ze patrzy na to twoje dziecko - niech uczy sie szerszego spojrzenia na
rzeczywistosc.

Jesli nazwiesz to przesada, to powiedz gdzie przebiega granica?
Klonowanie, _zamawianie_ gluchych dzieci to juz skrajne przypadki
nieodrozniania tolerancji od poparcia dla zla i patologii.
Czy nowoczesnosc oznacza pojscie taka droga?

FK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2002-05-13 11:58:21

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abo7uh$j9m$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "JoJo"
> > kaleka wywalający brudne kikuty pod kościołem liczący na litość budzi we
> > mnie wstręt i obrzydzenie
> > chłopak bez nóg na basenie jest dla mnie czyms normalnym a
>
> A myślisz że homoseksualne osoby wychodzą na spacer w wiosenne dni
> po to żeby wzbudzić litość, czy po to by się nie kisić w domu?
być może to mój fatalny dziś biorytm winien ale nie chwytam... Pozdrawiam
Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2002-05-13 12:16:26

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <f...@p...onet.pl>
> Nie jestem za tym by karac, "pochowac" biednych, chorych i psychicznych.
> Nalezy ich jednak w pewien sposob izolowac
Mam nadzieję że się nie rozumiemy, w przeciwnym razie
piszesz naprawdę straszne rzeczy. Czy brzydcy chorzy, odrażający ludzie
mogą wychodzić na ulicę, nie po to by wywoływać emocje, ale by
spacerować, zrobić zakupy, iść do kina, na basen?
Czy homoseksualiści mogą być razem tylko w domu przy zasłoniętych zasłonach?

>Czy prawo powinno
> regulowac w jakis sposob takie zachowania czy nalezy pozwolic kazdemu
robic to,
> na co ma ochote, tak by takie ekscesy naruszaly zwyczajowo przyjete normy
i
> zaburzaly ogolne poczucie estetyki?
IMO nie powinno się ograniczać praw czyjegoś życia tylko dlatego że
zaburza czyjeś poczucie estetyki, ale wiem że to jest dyskusyjne.
Dla mnie wybór między wolnością życia a społeczną estetyką (nie znoszę
społeczeństwa!) jest śmiesznym wyborem. Mimo to muszę zdawać sobie
sprawę że moja prawda nie jest jakąś ogólną prawdą.

> zastanow sie, czy gdybys musiala wyjechac z mezem na dluzszy czas,
> powierzylabys swoje dorastajace dziecko opiece dwom homoseksualistom?
Nie powierzyłabym dziecka jakimkolwiek osobom, niezależnie
czy są hetero czy homoseksualne, brzydkie czy ładne itd.
Dziecko zostawiam tylko z kimś do kogo mam pełne zaufanie,
ale możesz mi wierzyć lub nie, dla mnie zupełnie nie ma to znaczenia.
Gdybym miała zaufaną homoseksualną parę nie stanowiłoby to dla mnie
problemu.

> wiec wada genetyczna to sposob na szersze podejscie do swiata uczuc?
> a np. zoofilia tez? MSPANC
To nieporównywalne pojęcia. Tak jak pedofilia. Mówimy
o związku dwojga dojrzałych ludzi, samodzielnie decydujących o swoim
życiu. Jeśliby jakieś zwierzątko w zrozumiałym dla ogółu ludzi kodzie
przekazało chęć stworzenia seksualnej pary ze swoim panem to byłaby inna
sprawa. Zwierzęta, dzieci, niektóre osoby chore lub pod wpływem
czyjejś przemocy nie decydują o swoim
życiu płciowym w tym kontekście, dlatego jestem absolutnie przeciw.

> jestem przeciwny adopcji. i takie bylo pytanie. dzieci to nie przedmioty,
ktore
> mozna zabierac i odbierac a poza tym prawo nie dziala wstecz.
Czyli jesteś za tym żeby dzieci które wychowują się w związkach
homoseksualnych
w nich pozostały. Czy to Twoim zdaniem stracone pokolenia?

> wiec musisz od podstaw wychowac swoje dziecko w swiecie gdzie wszystko
jest
> dozwolone.
Nie, nie wszystko.

>kiedy dziecko spyta po raz pierwszy skad sie biora dzieci co mu
> odpowiesz?
Hmmm????? To chyba inny temat, co?
Skąd biorą się dzieci raczej nie będę Ci tłumaczyć. Dziecku dodam
że poza aspektem biologicznym jest coś jeszcze. Istnieje adopcja,
rozwodyitd. Sama zauważy że niektóre dzieci mają tylko jednego rodzica,
albo tylko mamę i babcię (skąd wzorce, skąd wzorce ;-)),
dla mnie odpowiadanie na takie pytanie nie stanowi problemu.

>cala biologie tak naprawde szlag trafia.
Nie, bo nasze życie to nie tylko to co biologia wykształciła
w czystej postaci. Mamy już sztuczne zapłodnienia i adopcje poza rodzinne.
Czy to wbrew biologii czy obok? IMO obok, wcale jej nie przecząc.
Choć oczywiste jest że idealnie jest kiedy można mieć w naturalny sposób
dziecko z kimś, kogo się kocha. Bez pośredników.


> mozna. pytania pomocnicze?
> - czy zezwolilabys narkomanom szprycowanie sie na ulicach, gdzie chodza
dzieci?
Ja nie nadaję zezwoleń, oni po prostu to robią. Moim zadaniem
jest chodzenie z dzieckiem w bezpieczne/ bezpieczniejsze miejsca.

Tu dochodzi inna sprawa. Zdrowie. Dziecko pobite, zakażone..
to nie jest to samo co zaburzenie estetyki lub trudne pytania.
To, co zobaczy można sprostować komentarzem. Choroby niekoniecznie.

> - wszelkie np. praktyki satanistyczne, rowniez powinny byc dozwolone
A czemu pytasz o skrajności? Spodziewasz się że powiem satanistyczne nie,
ale co z resztą religii i sekt? Czy zdelegalizować wszystkie oprócz
rzymskokatolickich wyznań?
Nie, chodzi o to by móc wyznawać co się chce, nie narzucając nic nikomu.
Oczywiście kwestia przemocy, zabjania w sataniźmie, o czym informują nas
media
(hmm..czyli nie do końca wiarygodnie) to rzecz niedopuszczalna.
Ale taki zakaz już istnieje.

> - wolnosc slowa, zachowan i czynow - kazdy powinien miec prawo pobic druga
> osobe do nieprzytomnosci na ulicy, jesli oboje lubia sie "tak bawic",
Jeżeli dwie osoby chcą się bić? Pytasz czy mogą?
To dość kłopotliwe. Prawdę mówiąc nie wiem. Wolałabym żeby nie,
ale to z powodów bezpieczeństwa. Co do psychiki dziecka:
nie martw się, pójdzie do szkoły nie raz zobaczy.
Rolą rodzica jest odpowiedni komentarz.

> Jesli nazwiesz to przesada, to powiedz gdzie przebiega granica?
Między agresją a miłością?

> Klonowanie, _zamawianie_ gluchych dzieci to juz skrajne przypadki
> nieodrozniania tolerancji od poparcia dla zla i patologii.
> Czy nowoczesnosc oznacza pojscie taka droga?
Nie jestem nowoczesna, nie idę tropem nowoczesności więc nie będe
jej rzecznikiem.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2002-05-13 19:44:30

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Asia Slocka < napisała>
> A skąd czerpią wzory dzieci wychowywane przez samotne matki,

Wydaje mi się, że nigdy nie są całkowicie samotne...;-),
Ale może tylko mi się zdaje?

> a skąd czerpią wzory ludzie homo wychowywani w rodzinach hetero?
Tu Sokrates odpowiedział, co cytuję: "> z nikąd - oni tacy się urodzili z
"błędem" i nie daje się tego "leczyć" wzorami hetero." z czym się zgadzam.

> A skąd czerpią wzory ludzie negujący istniejące wzory?
Pewnie z otoczenia, bo nie z literatury? ;-))

> zdajesz się nie zauważać udanych związków ludzi
> z rodzin, które nie są ideałami. Chyba niewielu z nas miało rodziców
> któzy kochali się w taki sposób że tylko obserwować i czerpać, z pewnością
> wielu z nas miało trudne dzieciństwa, zabieganych rodziców, problemy itd.
> Z pewnością wielu z nas ma szczęśliwe związki.
Pewnie masz rację. Ale z literatury i życia wynika, że dzieci z rodzin
patologicznych mają conajmniej trudności w założeniu niepatologicznej
rodziny.

--
Pozdrawiam optymistycznie Olaś


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2002-05-13 20:10:34

Temat: Odp: Taki jeden temat mam
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...

> to ze w rodzinie mordercow moze wychowac sie swiety, nie znaczy ze nalezy
> popierac adopcje dzieci przez rodziny zwichrowane, patologiczne, chore.
> Zeby zaadoptowac dziecko, trzeba pokazac ze jest sie mu w stanie stworzyc
dom.
> Dlaczego nie zezwoli sie na adopcje alkoholikowi, narkomanowi, mimo, ze on
tez
> ma pelne prawo zycia?

U Ciebie w jednym kotle siedza narkomani,mordercy,alkoholicy i
homoseksualisci?
Oni nie sa chorzy.


> Jestem ciekawy co powiedzielibyscie swojemu dziecku, ktore spytaloby
dlaczego
> jeden pan caluje drugiego pana np. na ulicy? Uwazacie, ze taki widok jest
OK?

Ja tak.Wytlumaczylabym dziecku ze zdararza sie tak ze nie tylko pan kocha
pania ,ale takze pan -pana,pani -pania.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2002-05-13 21:07:19

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Asia Slocka
> Nie jestem nowoczesna, nie idę tropem nowoczesności więc nie będe
> jej rzecznikiem.

Ale wszystkie Twoje wypowiedzi świadczą o niekonwencjonalnym, nowoczesnym
podejściu do zagadnień społecznych.
Bliższe jest mi rozumowanie FK
--
Pozdrawiam Olaś



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2002-05-13 21:19:04

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Monika Gibes <napisała>
> No, to mam przechlapane!
> Już nigdy nie uda mi się stworzyć normalnego związku, bo moi rodzice nie
> potrafią mi dać właściwych wzorców (choć np. moja mama miała w domu dobre
> wzorce rodzinne)!!!
Ej, uszy do góry. Przepraszam, nie chciałam nikogo zasmucić, ani obrazić.
Związku nie tworzysz sama, ani z rodzicami, ale z osobą, która Ciebie kocha.
Wasza wizja - pragnienie, jeżeli będzie silna pokona wszystko.

> A ja, głupia, jeszcze miałam nadzieję, że nie zawsze trzeba kalkować
> rodziców :-(((
Nie trzeba, ale czasami jest to trudne. Ja sie staram z róznym skutkiem.
Uśmiechnij się, bo mi się smutno zrobiło.

> P.s. (i to był mój ostatni post w tym wątku :-)))
Twoja wola.
--
Pozdrawiam Olaś


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2002-05-14 07:15:36

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aleksandra"
> Wydaje mi się, że nigdy nie są całkowicie samotne...;-),
> Ale może tylko mi się zdaje?
Samotne w znaczeniu bez mężczyzny. I w tym znaczeniu są.

> Tu Sokrates odpowiedział, co cytuję: "> z nikąd - oni tacy się urodzili z
> "błędem" i nie daje się tego "leczyć" wzorami hetero." z czym się zgadzam.
Jak z nikąd? O jakich wzorach mówimy? Skądś muszą czerpać pomysł
co zrobić ze swoimi uczuciami i chyba o to chodzi. Chyba że z nikąd znaczy
dla Was "z natury, z otoczenia", wtedy ok.
Poza tym nieco się mieszacie. Albo się tacy urodzili, albo
"zaraża" się ich przez kontakty z ewentualnymi opiekunami homo.

> Pewnie z otoczenia, bo nie z literatury? ;-))
Widzę znaczek na końcu ale nie rozumiem. Dlaczego nie z literatury?

> Pewnie masz rację. Ale z literatury
Literatura zajmuje się z reguły skrajnymi przypadkami i nic w tym dziwnego.
W obrazie spoleczeństwa w literaturze nie znajdziesz reprezentatywnej
próbki,
wręcz przeciwnie. Na pewno znajdziesz wszystkie skrajności, nawet te których
nie widzisz w życiu.

>i życia wynika, że dzieci z rodzin
> patologicznych mają conajmniej trudności w założeniu niepatologicznej
> rodziny.
Hm..porównując życie różnych grup społecznych okazuje się że są
to róże światy, mające ze sobą niewiele wspólnego.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2002-05-14 07:29:59

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abqdj1$eml$1@news.onet.pl...

> Hm..porównując życie różnych grup społecznych okazuje się że są
> to róże światy, mające ze sobą niewiele wspólnego.
Całkowita i oczywista racja. Stąd również tak różne opinie i poglądy nas
wszystkich na różne sprawy. Gdybyśmy mieli pisać tylko o sprawach
z którymi się bezpośrednio stykaliśmy lub stykamy, to co by pozostało
z psr?
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

firma-spam
Przemiana
Duże dzieci - duży kłopot
Re: samodzielność
utrzymywanie rodzicow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »