> Skonczyc z tym. Ta mysl jak blyskawica przemknela mi
> dzisiaj przez glowe. Moje zycie stracilo sens. Dupa blada.
> Beznadzieja i bezkres cierpienia. Skonczyc z tym, ja dluzej
> nie wytrzymam.

Jaka "beznadzieja i bezkres cierpienia" - powiedziała Nawrocka i popełniła
samobójstwo, (ale przed tem i napisała jeszcze kilka felietonów na kilka
innych tematów).

- kto Ci, kobito, w to uwierzy. Jaki sztuczny ten list. Pomarudzisz trochę,
wyciągniesz jakieś stare zapiski i dalej będziesz ni w pięć, ni w dziesięć,
ni w dziewiętnaście wszystkim "truć tyłek" bezsensem istnienia.

A moze Ty tak przewrotnie- trochę pomarudzisz a potem nagle napiszesz, że
życie jest piękne i to będzie dowód jak zwyciężyłaś depresję... "ja nie
odczuwam wszystkiego jako beznadziejnego, czarnego świata, bezkres
cierpienia, tralala, samo pierdzenie w telewizji, dupa blada, łoj Dana, łoj
Dana, nie wytrzymam, skończyc z tym. Te myśli jak za ciasny biustonosz
wpijają mi się w mózg, jak sprane stringi (założone brązowym do przodu a
zółtym do tyłu) - wcinają mi się w zwieracz a tam już po drugiej stronie
uformowany kał z nocy. Państwo tego nie widzicie, ale dzisiejsza frakcja
jest lekko rozwodniona, chyba nie wytrzymam...Skończyć z tym ale kurna
jak? - wiem, napiszę zajebisty felieton!!!"
A potem: -"Popatrzcie jak jeszcze niedawno byłam zdołowana a teraz nawet
moja świnka morska się cieszy. Życie jest piękne, szczególnie po
przechlaniu".