Użytkownik cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9phg98$e1v$...@n...onet.pl...
> Z moich ulubionych wymienie jeszcze meksykanski barek Mexico na
> Kielbasniczej (absolutnie natomiast odradzam Tequile kolo Bibliteki
> Uniewrsyteckiej)

Ja osobiscie na Mexico Bar sie nieco obrazilam. Czesto po pracy (bo
pracowalam swego czasu w Rynku) wpadalam do Mexico wpadalam na Enchilada con
carne...ostatnio sie mocno pospula... Suche toto, malutki, kapustki do tego
ze dwa naparstki... Kiedys ich baaardzo chwalilam. Uwazam, ze jak ide do
knajpki si enajesc, to mam wyjsc zadowolona!!! A ja wychodze i narzekam! No
to chyba nie po to sie tam chodzi.

> Dobrze karmia tez w Karczmie Lwowskiej przy Rynku, gdzie swietne sa jako
> dodatek ziemniaki szewcowej a takze maczanka lwowska podawana w chlebku.

Karczma Lwowska.... Jak zjadlam obiad, to zaplacilam 126 zł.... Zaplacilam i
milaczalam przez tydzien.

> Dobrze karmia tez w La Sacli ale obsuluga bywa chamska i popedza Cie jesli
> czeka kolejka chetnych na stoliki.
> Jesli zas chodzi o hulanki a nie o jedzenie polecam Jatki ale tak gdzies
od
> 22 bo wtedy zaczyna sie najlepsza zabawa. Niezapomniane miejsce, gdzie
bije
> puls Wrocka
> Czarek

aaa tak! Jatki polecam, ale to jako piwny relax na wieczor.

Dodam jeszcze - idac za sugestiami Krysi - ze Pastekowa to faktycznie fajne
zarcie - zpaomnialam o niej. Nie najtansza na swiecie, ale jak zamowilam
nalesnika, to nie dosc, ze zajmowal pol stolu, to nijak nalesnika spod
roznych dodatkow nie bylo widac. Fajne, fajne! Smaczne!

Do Vego chadzam na nalesniki z pieczarkami, bo sama......sic!...takich
zrobic nie umiem.

plonk?????

pozdrawiam
anka