Data: 2002-09-24 06:44:44
Temat: Odp: ciąża i urlop macierzyński
Od: "sylwia" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Xena <t...@l...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:amo57a$en2$...@n...tpi.pl...
> Osoba znana wszem i wobec jako ANIA pisująca spod adresu <a...@e...pl>
> napisała:
>
> > proponuje zmienić lekarza. Moja koleżanka do końca ciąży była prawie 2
> > miesiące przed porodem na zwolnieniu. Tez miała problem z
> ginekologiem,
> > wręcz jej mówił o łapówce za zwolnienie. Zawsze szła do internisty i
> > dawał jej zwolnienia, na tamtego się wypinała.
> >
> > proponuje to samo.
>
> Ginekolog na ostatnie 2 tygoenie przed porodem teoretycznie nie może
> wypisać zwolnienia, tylko powinien pisać urlop macierzyński. Ale
> interniście, neurologowi, czy dowolnemu innemu lekarzowi wolno. I na tym
> wic polega.
Mam tylko jeszcze jedno pytanie: z czego wynika to, co teoretyczne, kodeks
pracy daje kobiecie ciężarnej możliwość częściowego wykorzystania urlopu
przed urodzeniem dziecka, ale nie jest to obowiązkowe, z czego więc wynika
zakaz wypisania zwolnienia przez ginekologa? urlopy są znowu krótsze, a
wiadomo, że po urodzeniu dziecka każdy tydzień urlopu jest potrzebny...
|